Zabytkowa kopalnia soli w Bochni (Małopolskie) rozpoczyna prace remontowe obejmujące szybik Ważyn. Będzie to jedna z największych i najważniejszych inwestycji prowadzonych w podziemnych wyrobiskach. Jej zakończenie przewidziano na wrzesień przyszłego roku.
Jak wskazała w informacji prasowej bocheńska kopalnia, szybik Ważyn pochodzący z XVIII w. to jedno z najważniejszych komunikacyjnie i historycznie miejsc w kopalni - łączy poziom I August od poprzecznika Ważyn z komorą Ważyn. Jego głębokość wynosi obecnie 42 m, a prześwit ma wymiary 4,8 m na 2,2 m. W szybiku oprócz windy, znajduje się przedział schodowy. Nazwa szybiku, jak i komory Ważyn, pochodzi od nazwiska Andrzeja Ważyńskiego zarządzającego kopalnią w latach 1685-1689.
Procesy geologiczne, którym podlegają wyrobiska kopalni powodują, że w całej kopalni następuje zaciskanie skał, co szczególnie uwidacznia się właśnie w przypadku pionowych wyrobisk. Procesy te nie przebiegają gwałtownie i są pod stałą kontrola Działu Górniczego i Działu Geologicznego Kopalni Soli Bochnia.
"Liczne, postępujące odkształcenia i zaciśnięcia wymagają interwencji i szerokich prac górniczych, dla wykonania których konieczne jest całkowite wyłączenie szybiku z użytkowania. Prowadzone prace będą na tyle intensywne, że będą odbywały się w ruchu ciągłym" - zapowiedziała bocheńska kopalnia.
W związku z prowadzonymi pracami remontowymi – wskazano - niezbędne będzie wprowadzenie ograniczeń w ruchu turystycznym. Ruch do komory Ważyn będzie się odbywał wyłącznie pieszo, upadową z poziomu August do Komory Ważyn, co wiąże się z koniecznością pokonania ponad 300 schodów.
"Zejście to uniemożliwia dostęp do komory osób poruszających się na wózkach, oraz osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. Zejście pochylnią wyklucza również zjazd do komory z wózkiem dziecięcym” - zapowiedziała kopalnia.
Według jej przedstawicieli prace remontowe prowadzone będą zgodnie z zaplanowanym harmonogramem i będą postępować szybko, w stosunku do zakresu prac. Przewidywany czas zakończenia inwestycji to koniec września przyszłego roku.
Kopalnia Soli Bochnia w czerwcu 2013 roku została dopisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Znajduje się na niej wraz z pobliską kopalnią w Wieliczce i Zamkiem Żupnym.
Początki kopalni soli w Bochni datowane są na rok 1248, kiedy to, najprawdopodobniej przypadkowo, podczas pogłębiania studni solankowych, na głębokości 50-60 m po raz pierwszy w Polsce odkryto sól kamienną.
Po odkryciu soli cały teren wykupił król Bolesław Wstydliwy, który kilka lat później wezwał cystersów z Wąchocka, by pomogli w rozpoczęciu eksploatacji złóż niedoświadczonym górnikom bocheńskim. Znajomość trudnych technik górniczych została przyniesiona do Wąchocka wraz z zakonnikami sprowadzonymi tam z opactwa Morimond, bowiem francuscy mnisi pracowali m.in. jako górnicy.
Ok. 40 lat po tym, jak kopalnia bocheńska była już dużym, dobrze prosperującym przedsiębiorstwem, odkryto sól kamienną w Wieliczce. W następnych latach kopalnie w Bochni i Wieliczce połączono w jedno duże przedsiębiorstwo, pod nazwą "Żupy Krakowskie". Stanowiło ono własność królów Polski i przynosiło w średniowieczu 1/3 dochodów ich skarbca.
W bocheńskiej kopalni wydobycie soli było znacznie trudniejsze niż w Wieliczce, stosowano pionierskie i unikatowe techniki górnicze. W 1981 r. kopalnię wpisano do rejestru zabytków. W latach 90. zeszłego wieku rozpoczęła ona działalność turystyczną. Strefę zabytkową stanowią trzy szyby, w tym najstarszy w Europie, działający nieprzerwanie od 1251 r. szyb Sutoris oraz dziewięć poziomów usytuowanych pod powierzchnią terenu.(PAP)
Autor: Rafał Grzyb
rgr/ mir/