Zabytkową Kopalnię Ignacy w Rybniku – jeden z najstarszych zakładów wydobywczych w regionie – otwarto w sobotę po zakończeniu ostatniego etapu rewitalizacji i udostępnieniu wszystkich zaplanowanych atrakcji. Główną z nich jest interaktywna wystawa stała „Wiek pary”.
Otwarcie zrewitalizowanego kompleksu, znajdującego się w dzielnicy Niewiadom, zorganizowano w 230. rocznicę powstania kopalni Hoym, jak pierwotnie nazywał się Ignacy. Na sobotę przygotowano tam festiwal otwarcia ze spektaklami, występami sztukmistrzów i udostępnieniem nowej wystawy.
Rewitalizacja Zabytkowej Kopalni Ignacy była w ostatnich latach jedną z priorytetowych inwestycji miasta. Kopalnia powstała w 1792 r. pod nazwą Hoym i jest najstarszą w okręgu rybnickim. Zakończyła eksploatację jako część kopalni Rydułtowy w latach 90.
Rewitalizacja kopalni, wspierana przez członków Stowarzyszenia Zabytkowej Kopalni Ignacy, wśród nich jej dawnych pracowników, rozpoczęła się w 2006 r. od zaadaptowania wieży ciśnień na wieżę widokową. W 2015 r. oddano budynki stolarni i maszynowni szybu Głowacki (na cele wystawowe i konferencyjne). Później ruszyły projekty dotyczące sprężarkowni, otoczenia oraz maszynowni i nadszybia szybu Kościuszko – teraz ukończone.
Utworzona w kompleksie szybu Kościuszko interaktywna wystawa „Wiek pary” ma charakter popularno-naukowy, nawiązuje do idei centrum nauki. Ma ona ukazywać, w jaki sposób ujarzmienie sił przyrody przez człowieka w postaci pary wodnej jako nośnika energii zmieniło świat i ludzi. Najważniejszym eksponatem jest działająca dawna parowa maszyna wyciągowa kopalni.
To oryginalna maszyna z 1920 r. firmy Linke-Hofmann-Werke AG z ówczesnego Breslau – o mocy 1,8 tys. koni mechanicznych, przy ciśnieniu pary 10 atmosfer – nieoryginalny jest jedynie bęben linowy z 1981 r., większy od oryginalnego ze względu na zejście z wydobyciem do poziomu 600 metrów.
Aby wprowadzanie maszyny w ruch było współcześnie możliwe, konieczne stało się wybudowanie obok budynku maszynowni niewielkiej kotłowni na olej opałowy z wytwornicą pary. Tak przygotowany system uruchomiono pierwszy raz w czerwcu ub. roku.
W lipcu ub. roku zakończono natomiast operację zawieszenia liny wyciągowej. Maszyna od lat nie obsługuje kopalnianego szybu, który jest zasypany, jednak może kręcić charakterystycznymi i widocznymi z daleka kołami wieży wyciągowej, na których dawniej zawieszone były – poprzez liny wyciągowe - klatki szybowe.
To właśnie od budynku maszynowni rozpoczyna się zwiedzanie wystawy. Wewnątrz, przy wysokiej od gorącej pary temperaturze, maszynista wraz z pomocnikiem odtwarzają procedury, zgodnie z którymi opuszczano i wyciągano klatki szybowe. Po zakończeniu pokazu można wejść za barierki, by z bliska obejrzeć skomplikowane urządzenie i poczuć zapach rozgrzanego mechanizmu.
Z maszynowni przechodzi się do budynku nadszybia, obszernej hali o konstrukcji stalowo-ceglanej z 1922 r., z wieżą wyciągową o wysokości 37 m. W jej centrum znajduje się konstrukcja wieży szybowej, z zachowanymi elementami uzbrojenia. Całość – mimo odczyszczenia, zakonserwowania i częściowej odbudowy - zachowuje industrialny charakter miejsca.
W nadszybiu – przy użyciu nowoczesnych metod prezentacji – prezentowani są prekursorzy mechanizacji opartej o parę, a następnie – stanowisko po stanowisku - doświadczalnie pokazywane są kolejne elementy i zasady działania silnika parowego. Całość zwieńczają symulatory kabiny lokomotywy parowej i samochodu parowego. Z antresoli można obejrzeć wyświetlaną na ścianie nadszybia paradę różnych maszyn parowych.
Na szacowaną na 10,6 mln zł modernizację nadszybia i maszynowni szybu Kościuszko Rybnik pozyskał unijne środki w wysokości 4,4 mln zł, mające wspierać udostępnianie dziedzictwa kulturowego. Inne środki UE na rewitalizację obszarów zdegradowanych wspomogły remont kopalnianej sprężarkowni – pod kątem infrastruktury wspomagającej proces rewitalizacji dzielnicy Niewiadom.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ drag/