3868 gości z 17 krajów zwiedziło w ub.r. monumentalną ekspozycję „Klisze pamięci. Labirynty” byłego więźnia Auschwitz prof. Mariana Kołodzieja we franciszkańskim Centrum św. Maksymiliana w Harmężach – mówi PAP o. Tomasz Cichocki z tamtejszego klasztoru.
W 2020 r., w którym w sposób szczególnie dotkliwy dało się odczuć skutki pandemii, ekspozycję zwiedziło 2209 gości. Rok wcześniej, czy przed pojawieniem się COVID-19, liczba ta wyniosła 7939 osób. Zwiedzający przyjechali z 33 krajów.
Franciszkanin poinformował PAP, że w 2021 r. wystawę zwiedziło blisko 1,7 tys. Polaków, ponad 730 Niemców i blisko 50 Włochów. Z innych krajów, w tym m.in. Norwegii, Francji, Argentyny i Stanów Zjednoczonych, przyjechało niespełna 1,4 tys. osób.
O. Tomasz dodał, że w ub.r. do Centrum przyjechały 184 grupy, w tym 70 młodzieżowych. Przed pandemią rokrocznie ich liczba przekraczała 380.
Ekspozycja znajduje się w podziemiach franciszkańskiego kościoła w Harmężach.
Marian Kołodziej był plastykiem i scenografem. Jako młody człowiek po wybuchu II wojny próbował przedostać się do polskiego wojska we Francji. Został aresztowany przez gestapo. 14 czerwca 1940 r. Niemcy deportowali go do Auschwitz w pierwszym transporcie polskich więźniów. Do 1945 r. był więziony także w Gross-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen.
Po wojnie ukończył wydział scenografii krakowskiej ASP. Współpracował z teatrami w Gdańsku i Warszawie. Stworzył dekoracje m.in. do "Tragedii o bogaczu i łazarzu" Anonima Gdańskiego (1968 i 1971), "Sztukmistrza z Lublina" Isaaca Singera (1988), wielu inscenizacji Adama Hanuszkiewicza, Kazimierza Kutza, Stanisława Różewicza oraz ok. 40 filmów fabularnych, m.in. "Westerplatte", "Krzyż Walecznych", "Ludzie z pociągu", "Miejsce na ziemi", "Wolne miasto". Był twórcą ołtarzy w Gdańsku podczas pielgrzymek papieża Jana Pawła II w latach 1987 i 1999.
W ostatnich latach twórczości zaczął poruszać tematykę obozową. W 1992 r. mieszkający w Gdańsku artysta doznał udaru mózgu. Rehabilitacją w chorobie stało się tworzone od tego czasu dzieło życia: "Klisze pamięci. Labirynty".
Wystawa składa się z ponad 200 kompozycji rysunkowych oraz elementów dodatkowych, jak prycze, drewniane sylwety, krzyż z desek. Artysta tworzył je 16 lat. Prace przedstawiają wizję gehenny obozowej w niemieckim obozie Auschwitz, a jednocześnie uwypuklają heroiczne zwycięstwo odniesione tam przez polskiego franciszkanina, św. Maksymiliana Kolbego, który oddał życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka.
Prof. Kołodziej przed śmiercią ofiarował dzieło franciszkańskiemu Centrum św. Maksymiliana. Artysta zmarł 13 października 2009 r. Jego prochy spoczęły w krypcie w Centrum.
Centrum św. Maksymiliana jest ośrodkiem pamięci i modlitwy, a zarazem wotum wdzięczności za życie, dzieło oraz ofiarę Maksymiliana Marii Kolbego. Prowadzą je franciszkanie oraz Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego. Podczas wojny w Harmężach istniał podobóz Harmense należący do KL Auschwitz. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ drag/