Stworzenie Listy Skarbów Dziedzictwa dla cennych zabytków ruchomych i możliwość przedłużania pozwolenia na wywóz zabytków w celach wystawienniczych lub jako wyposażenie np. ambasad zakłada nowela ustawy o ochronie zabytków, która trafiła do sejmowej podkomisji.
Poselskim projektem zmiany ustawy o ochronie zabytków i opiece nad nimi oraz o zmianie ustawy o muzeach zajmowała się w środę sejmowa komisja kultury i środków przekazu.
Jak relacjonowała reprezentująca wnioskodawców poseł Urszula Pasławska (PSL), w Polsce jest ok. 67 tys. zabytków nieruchomych i 240 tys. ruchomych. "Dla zabytków nieruchomych ustanowiono specjalne kategorie wartościujące, symboliczne, jak Lista Światowego Dziedzictwa UNESCO czy Lista Pomników Historii. Jednak w przypadku zabytków ruchomych nie ma żadnej takiej kategorii. Stąd w środowisku konserwatorów, historyków sztuki, muzealników od lat trwa dyskusja o potrzebie stworzenia systemu hierarchizowania tych zabytków" - mówiła Pasławska.
W związku z tym - relacjonowała - w październiku 2013 r. klub PSL we współpracy z resortem kultury przygotował projekt nowelizacji ustawy o ochronie zabytków. Ma on ustanowić szczególną formę ochrony konserwatorskiej dla najważniejszych ruchomych obiektów zabytkowych. Projekt zakłada stworzenie Listy Skarbów Dziedzictwa, która leżałaby w gestii ministra kultury. Wpis cennych ruchomych zabytków dokonywałby się na wniosek właściciela lub z urzędu.
Szczególne rygory mają dotyczyć przechowywania, eksponowania i transportu wpisanych obiektów. Podejmowanie prac konserwatorskich ma zobowiązywać do utrzymania najwyższych standardów. Projekt obliguje także właścicieli do ochrony zabytku i informowania o jego stanie, udostępniania do badań i konserwacji, jak też prowadzenia określonych prac konserwatorskich.
Projekt zobowiązuje ministra kultury do zabezpieczenia środków na realizowanie tych zadań poprzez udzielanie dotacji celowych. Przewiduje też kontrolę stanu zabytku co najmniej co dwa lata i nakaz przywrócenia go do stanu pierwotnego w przypadku zmian sprzecznych z dopuszczalnymi. Możliwe ma być też - na mocy decyzji ministra - usunięcie zabytku z Listy Skarbów Dziedzictwa, a także zabezpieczenie go przez czasowe zajęcie w sytuacji zagrażającej np. zniszczeniem.
"Sporządzenie listy i sama lista w założeniu ma być bardzo prestiżowa oraz służyć promocji zabytków w Polsce i poza granicami" - podkreśliła Pasławska.
Projekt zakłada też ujednolicenie zasad wpisu do rejestru zabytków ruchomych i nieruchomych. Obecnie wpis zabytku ruchomego odbywa się na wniosek właściciela, wpis z urzędu jest dopuszczalny tylko w sytuacji zagrożenia obiektu. Po nowelizacji zabytki ruchome będą wpisywane do rejestru także z urzędu.
Kolejna zmiana dotyczy dodania artykułu umożliwiającego przedłużenie terminu pozwolenia na przebywanie za granicą zabytku wywiezionego w celach wystawienniczych lub jako element urządzenia wnętrz polskich placówek dyplomatycznych - bez konieczności przywożenia obiektu do Polski. Obecnie zabytki znajdujące się poza granicami muszą nie rzadziej niż co pięć lat być przywożone z powrotem.
Projekt zakłada możliwość wywożenia zabytków na nie dłużej niż trzy lata. Wniosek o przedłużenie terminu pozwolenia będzie musiał być złożony przed upływem 90 dni od wygaśnięcia poprzedniego i zawierać opis aktualnego stanu zabytku. Kolejne pozwolenie ma zawierać warunki, sposób eksponowania i przechowywania obiektu oraz wykonywania kontroli jego stanu.
"Lista Skarbów Dziedzictwa ma dotyczyć arcydzieł bądź obiektów o szczególnym znaczeniu dla historii Polski. (...) na Wawelu to z pewnością (...) miecz koronacyjny, czyli Szczerbiec, Dzwon Zygmunta czy arrasy, które wymagają szczególnych warunków konserwatorskich. Ta nowela może przyczynić się do zajęcia się dziełami wyjątkowymi, gwarantuje także szczególne formy ochrony i rygory opieki nad nimi. Ze wszech miar jest to nowelizacja oczekiwana przez środowisko i porządkująca ważny obszar dziedzictwa narodowego" - zaznaczył generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski.
Członkowie komisji kultury po zapoznaniu się z projektem nowelizacji w pierwszym czytaniu zdecydowali o skierowanie go do podkomisji, która zajmie się nim szczegółowo. (PAP)
akn/ gma/