Naród ukraiński ma prawo do suwerenności i niepodległości, do stanowienia o sobie, do życia w pokoju i nadziei. Wołam do Pana Boga, aby w swym miłosierdziu i w swej łaskawości powstrzymał szaleństwo wojny – powiedział w niedzielę w Inowrocławiu prymas abp Wojciech Polak.
Prymas uczestniczył w greckokatolickiej mszy dla Ukraińców w inowrocławskim kościele św. Ducha.
"Chcę być dziś tutaj, pomiędzy wami nie tylko po to, aby okazać wam moją solidarność i wsparcie, ale jeszcze raz wam powiedzieć, że jestem z wami, że to, co się dziś dzieje w waszej Ojczyźnie, przenika do głębi moje serce, że dotyka mnie i rani tak samo, jak każdą i każdego z was. W tym miejscu, tutaj, na moich umiłowanych Kujawach, gdzie jesteście i gdzie pracujecie, gdzie także razem się modlicie, jestem dziś wraz z wami i proszę Boga o dar pokoju dla was i dla waszych najbliższych" - powiedział abp Polak.
Prymas przyznał, że ma świadomość, że jego obecność nie ukoi niepokoju i lęku o najbliższych, o rodaków w Ukrainie, którzy cierpią pod barbarzyńskim najazdem rosyjskiego okupanta.
"Wraz z wami wołam do Pana Boga, aby w swym miłosierdziu i w swej łaskawości powstrzymał szaleństwo wojny. My Polacy dobrze wiemy, jakim cierpieniem jest utrata niepodległości. Jak wiele kosztuje jej odzyskanie i utrzymanie. Dziś chcę powiedzieć, że naród ukraiński ma prawo do suwerenności i niepodległości, do stanowienia o sobie, do życia w pokoju i nadziei. Macie prawo do życia i nikt, żaden dyktator i szaleniec, żaden rosyjski okupant nie ma prawa wam go zabierać, okradać was z waszych marzeń i waszej nadziei, niszczyć i zabijać przy pomocy militarnej siły i bomb" - wskazał metropolita gnieźnieński.
Abp Polak mówił też, że modli się o to, aby abyśmy w Polsce podołali i przyjęli wszystkich, którzy przybywają do nas, uciekając przed bombardowaniem i śmiercią. Prosił, aby nie brakło odwagi, mądrości i otwartości serca, dłoni gotowych do pomocy. "Bądźmy razem z tymi, którzy cierpią" - dodał.
Prymas podkreślił, że modli się za ukraińskich bohaterów, którzy w obronie umiłowanej ojczyzny stracili życie, a także za wszystkich, którzy zginęli w wyniku barbarzyńskiego najazdu militarnych sił Putina.
"Bóg nie jest Bogiem wojny, ale pokoju. Nie jest Bogiem śmierci, ale Bogiem życia. Nie jest Bogiem nienawiści i podbojów, ale wolności i nadziei. (...) I za świętym Pawłem Apostołem chcę wobec was wyznać, że nadzieja zawieść nie może. Ona nie zawodzi nie dlatego, że będzie jakimś splotem sprzyjających okoliczności, które wreszcie pozwolą na zatrzymanie okrutnego najeźdźcy i zmianą tragicznego losu. Ona nie zawodzi i nas nigdy nie zawiedzie, bo jest źródłem, siłą i mocą, która zdolna jest przetrwać wszelkie ludzie zawody, zwyciężyć śmierć i nienawiść" - stwierdził abp Polak. (PAP)
Autor: Jerzy Rausz
rau/ mk/