Nowy nagrobek uczestnika Czerwca ’56 Hieronima Zielonackiego poświęcony został w niedzielę na cmentarzu w Słupi (Wielkopolskie). Zielonacki był jednym z oskarżonych w „procesie dziesięciu”, zmarł 5 lipca 1959 roku.
Pomnik został wykonany dzięki inicjatywie Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa (OBUWiM) IPN w Poznaniu, po sygnałach od obecnych opiekunów grobu bohatera. W poniedziałek w Poznaniu odbyły się uroczystości z okazji 65. rocznicy robotniczego zrywu.
Hieronim Zielonacki urodził się 2 września 1938 r. we wsi Jeziorki koło Poznania. Był pracownikiem Przedsiębiorstwa Transportowego Budownictwa Miejskiego w Poznaniu. Według informacji przekazanych przez IPN, w momencie kulminacyjnych wydarzeń Czerwca był on w grupie osób, które przepchnęły przyczepy wyładowane cementem pod gmach UB na ul. Kochanowskiego i prowadziły ostrzał obiektu. Hieronim Zielonacki uczestniczył też w rozbrajaniu komisariatów MO; zdobytą broń rozdano demonstrującym.
Był jednym z oskarżonych w "procesie dziesięciu" za ataki na komisariaty milicji, ostrzeliwanie milicjantów i funkcjonariuszy UB oraz za nielegalne posiadanie broni. Instytut przypomniał, że w czasie przesłuchania jego zeznania wymuszano biciem i zastraszeniem. Wyrok w jego sprawie nigdy nie zapadł; wraz ze zmianami związanymi z Październikiem 1956 sprawę zawieszono.
Na mocy amnestii Zielonacki odzyskał wolność. Zginął w 1959 roku w wypadku kolejowym.
O grób Hieronima Zielonackiego przez ostatnie lata dbali uczniowie z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jeziorkach pod opieką jednej z nauczycielek. To dzięki ich informacjom stary, zniszczony nagrobek został zastąpiony nowym pomnikiem.
Na nagrobku, pod danymi osobowymi zmarłego, widnieje napis: poznański robotnik, uczestnik Poznańskiego Czerwca 1956, oskarżony w "procesie dziesięciu". Umieszczony został też emblemat Poznańskiego Czerwca 1956.
28 czerwca 1956 r. robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina, podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas, według ustaleń śledztwa, 58 osób. Co najmniej 244 osób cywilnych zostało rannych. Zatrzymanych i aresztowanych było ok. 850 osób.
Zryw robotników w Poznaniu zaliczany jest do pierwszych wystąpień w bloku wschodnim, które poskutkowały – dekady później – obaleniem komunizmu w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Poznański Czerwiec nazywany jest też pierwszym z "polskich miesięcy" – kolejnych kroków ku wolności.
Pamięć bohaterów Poznańskiego Czerwca w 65. rocznicę robotniczego zrywu uczcili w poniedziałek mieszkańcy stolicy Wielkopolski, przedstawiciele władz i kombatanci. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ pat/