Średniowieczną kuchnię i modę będzie można poznać podczas festiwalu historycznego w Tumie pod Łęczycą (Łódzkie) w najbliższy weekend. Będą też kantory żydowskiego mincerza i średniowiecznego skryby, a gwoździem programu ma być rekonstrukcja zjazdu łęczyckiego z 1141 roku.
I Festiwal Historyczny na Grodzisku w Tumie pod Łęczycą (Łódzkie) zaplanowano na najbliższy weekend - 15 i 16 czerwca. Ma to być część Ogólnopolskich Dni Archeologii, które od pięciu lat organizowane są także w Polsce. Dwudniowe wydarzenie będzie się odbywać wokół podstawowego tematu - zjazdu łęczyckiego z 1141 roku, kiedy księżna Salomea, wdowa po Bolesławie Krzywoustym, spiskowała w Łęczycy razem ze swoimi synami przeciwko Władysławowi Wygnańcowi.
W programie I Festiwalu Historycznego znalazła się rekonstrukcja historyczna zjazdu z wykorzystaniem strojów książęcych stworzonych na podstawie zabytków i tkanin oraz zachowanych szat z epoki.
Organizatorem festiwalu w Tumie jest łódzkie Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne. W sobotę i niedzielę od południa do godz. 19 widzowie, którzy odwiedzą średniowieczne grodzisko pod Łęczycą, będą mogli obejrzeć historyczne rekonstrukcje bitew, warsztaty rzemiosła, prezentacje strojów średniowiecznych, a także wziąć udział w degustacjach kulinarnych przysmaków ze średniowiecza.
Porządku podczas festiwalu będzie strzegła straż grodowa – średniowieczni wartownicy w wiernie odtworzonych przez rekonstruktorów strojach, a do dyspozycji widzów będzie średniowieczne miasteczko z kramami historycznych rzemieślników.
Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi poinformowało, że podczas festiwalu w Tumie będzie można podejrzeć pracę średniowiecznego skryptorium, czyli warsztatu skryby lub kopisty zawierającego historyczne wyposażenie urzędnika z XIII wieku, a także mennicę żydowską - warsztat mincerski obsługiwany przez postać żydowskiego mincerza.
W kuźni historycznej kowal pokaże, jak wyglądała jego praca przed setkami lat. Będzie też kaletnik, który zaprezentuje, jak wytwarzało się produkty ze skóry, a pancernik wprowadzi widzów w tajniki produkcji kolczugi. Z kolei szczytnik, wytwarzający niegdyś tarcze z drewna, przedstawi cały proces produkcji od strugania desek aż po ich malowanie. Wyjątkowym zainteresowaniem cieszyć się będzie zapewne zagroda ptasznika, który zaprezentuje ptaki wykorzystywane do polowań.
W programie festiwalu znalazły się też warsztaty tkackie prezentujące techniki tkackie wykorzystywane w średniowieczu, garncarnia, jubiler, alchemik i aptekarz z laboratorium nawiązującym do XII i XIII wieku. Organizatorzy zapowiadają, że przewidziano nawet degustację trunków.
Oprócz części rekonstrukcyjno-rzemieślniczej będą wykłady wprowadzające w realia czasów połowy XII wieku, a profesor Tadeusz Grabarczyk z Uniwersytetu Łódzkiego wyjaśni, jak doszło do wydarzeń z 1141 roku i jakie skutki przyniosły ówczesnemu państwu polskiemu wydarzenia zjazdu łęczyckiego.
Festiwal zaplanowano na dwa dni. W niedzielę dodatkowo będzie można wziąć udział w mszy świętej w Archikolegiacie Tumskiej, a później - w rycerskim orszaku do grodziska. Sama Kolegiata będzie dostępna dla zwiedzających przez cały czas trwania festiwalu.
Bilet na festiwal kosztuje 45 zł (ulgowy 35 zł) i upoważnia do wielokrotnego wchodzenia na teren wydarzenia w dniu zakupu, a także do zwiedzania Skansenu Ziemi Łęczyckiej w Kwiatkówku. (PAP)
Autor: Marek Juśkiewicz
jus/ miś/