Podczas wizyty w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podkreślił, że budowa Muzeum Książąt Lubomirskich wkracza w decydujący moment. „W tym roku kończymy opracowanie dokumentacji” – dodał.
Podczas wizyty w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w piątek powiedział, że budowa gmachu Muzeum Książąt Lubomirskich wkracza w decydujący moment.
„W tym roku kończymy opracowanie dokumentacji i kiedy (pierwsza) łopata? W tym roku, przyszły rok? Ale w każdym bądź razie inwestycja jest w takim momencie, że już nic jej nie zatrzyma. To jest oczywiście bardzo ważne, bo to jest oczekiwana inwestycja od wielu, wielu lat i wreszcie zbiory będą mogły być pokazywane tam, gdzie kiedyś były, czyli w Muzeum Lubomirskich - tym razem we Wrocławiu” - powiedział Gliński.
Podkreślił, że choć w kulturze zawsze brakuje środków, decyzja o budowie i jej finansowaniu już zapadła, choć nie była łatwa. Tworzona jest dokumentacja projektowa, jest działka i pierwsze pozwolenia budowlane na inwestycję.
Zbiory Muzeum Lubomirskich, które do 1939 roku znajdowały się we Lwowie, po II wojnie częściowo odnaleziono w Krakowie i Zagrodnie na Dolnym Śląsku. Trafiły do Ossolineum we Wrocławiu.
Minister Gliński podkreślił, że budowa nowego gmachu Muzeum Książąt Lubomirskich we Wrocławiu stanie się także asumptem do tego, by te zbiory w przyszłości rozwijać.
„Jesteśmy otwarci na to. Ostatni zakup portretu Marii Leszczyńskiej, bo to też osoba związana z instytucją, to potwierdza. Więc mogę tylko wyrazić satysfakcję, że zespół i instytucja funkcjonuje tak, jak powinna. Tutaj są wciąż potrzebne pewne inwestycje dotyczące np. zabezpieczeń różnego typu i to będzie zrealizowane w najbliższym czasie. Dla nas faktycznie bezpieczeństwo naszych instytucji jest rzeczą bardzo ważną” - mówił minister.
Podkreślił, że Ossolineum utrzymuje bardzo dobrą współpracę z instytucjami kulturalnym ze Lwowa, gdzie przed wojną miało swą siedzibę.
„To jest bardzo dobry kierunek, o który dbał poprzedni dyrektor Juzwenko i który obecny dyrektor Kamiński ma w sercu, bo to jest naturalna sytuacja: nasz zakład wrocławski powinien współpracować ze swoimi korzeniami, z instytucją ukraińską, która funkcjonuje we Lwowie. I ta współpraca, z tego co wiem, zawsze była bardzo dobra. Dla obu stron była bardzo pożyteczna” - powiedział Gliński.
Podkreślił, że strona polska na tym bardzo skorzystała m.in. robiąc cyfryzacje i digitalizację lwowskich zbiorów, czym wzbogacono zbiory we Wrocławiu.
Dyrektor Ossolineum dr Łukasz Kamiński poinformował, że trwają jeszcze końcowe ustalenia z projektantami gmachu muzeum, który powstanie w centrum miasta, w pobliżu siedziby obecnego Ossolineum.
„Jesteśmy jeszcze w trakcie ostatnich negocjacji, ale chciałbym zapowiedzieć, że 6 czerwca tego roku będziemy gotowi, by podać bardzo precyzyjną datę rozpoczęcia procedury przetargowej. Tak, że za kilka tygodni ta odpowiedź będzie bardziej skonkretyzowana” - powiedział Kamiński.
Autor: Roman Skiba
ros/ aszw/