19. Festyn Archeologiczny w Biskupinie odbędzie się w tym roku pod hasłem "Archeolog - zawód czy przygoda?". Przez tydzień zwiedzający będą mogli spróbować własnych sił w wykopaliskach i badaniach archeologicznych. "Podczas tegorocznej edycji każdy z naszych gości będzie miał szansę, by poczuć się odkrywcą. Chcemy w ten sposób przełamać stereotyp, że archeolog, to ktoś leżący plackiem na ziemi ze szpatułką w dłoni odkopujący powoli skamieliny" - podkreślił Wiesław Zajączkowski, dyrektor muzeum i skansenu w Biskupinie.
Jak zaznaczył dyrektor, współczesna archeologia to połączenie wiedzy i umiejętności z wielu dziedzin nauki: antropologii, archeozoologii czy geofizyki.
"Zainscenizujemy dla zwiedzających prawdziwe stanowisko archeologiczne, na którym można będzie własnoręcznie odnaleźć i wydobyć drobne przedmioty. Każdy odkrywca będzie mógł natychmiast udać się ze znaleziskiem do fachowca, by uzyskać maksymalnie dużo informacji na temat swego trofeum" - dodał Zajączkowski.
"Podczas tegorocznej edycji każdy z naszych gości będzie miał szansę, by poczuć się odkrywcą. Chcemy w ten sposób przełamać stereotyp, że archeolog, to ktoś leżący plackiem na ziemi ze szpatułką w dłoni odkopujący powoli skamieliny" - podkreślił Wiesław Zajączkowski, dyrektor muzeum i skansenu w Biskupinie.
Codziennie zwiedzający będą mieli do dyspozycji kilkadziesiąt stanowisk prezentacyjno-edukacyjnych, m.in. "Laboratorium antropologa, czyli co powiedzą nam ludzkie kości", "Laboratorium archeozoologa – tajniki kości zwierzęcych", "Opowieści o pradziejowej diecie w laboratorium archeozoologa", "Na co chorowali nasi przodkowie – prezentacja kości z paleopatologiami". Goście festynu zobaczą także pokazy archeologicznej dokumentacji rysunkowej pod wodą, pokazy wykonania dokumentacji fotograficznej pod wodą i strój nurka klasycznego.
Na scenie głównej będą grały i tańczyły zespoły "Percival", "Comhlan", "Tryzna" i "Laiminguo". W ciągu dziewięciu dni, codziennie, odbywać się będą inscenizacje słowno-muzyczne dotyczące dynastii piastowskiej połączone z walkami wojów.
W pawilonie muzealnym otwarta zostanie wystawa pt. "Fenomen Nidajna" poświęcony odkryciu na Mazurach stanowiska kultowego z późnego okresu wpływów rzymskich i wędrówek ludów. Eksponaty wydobyte tam przez archeologów prezentowane będą w salach, których wystrój ma przypominać okolice jeziora Nidajno.
W wydawanej codziennie bezpłatnej "Gazecie Biskupińskiej" będzie można znaleźć eseje, artykuły popularnonaukowe, a także ciekawostki na tematy związane z festynem.
Szczątki osady w pobliżu wsi Biskupin odkrył w 1933 roku miejscowy nauczyciel, Walenty Szwajcer. Powiadomił o znalezisku prof. Józefa Kostrzewskiego (1885-1969), jednego z najwybitniejszych polskich archeologów XX stulecia.
Już w 1934 roku rozpoczęto systematyczne badania naukowe tego miejsca, wykorzystując wszelkie dostępne wówczas możliwości techniczne, łącznie z fotografią lotniczą wykonywaną z pokładu balonów obserwacyjnych. Początkowo naukowcy oceniali, że w Biskupinie natrafiono na pozostałości osady prasłowiańskiej.
Po wojnie wznowiono badania, a z czasem odtworzono fragmenty osady i jej umocnień. Wyniki najnowszych badań archeologicznych wskazują jednak, że osada pochodzi z okresu kultury łużyckiej i nie ma nic wspólnego z ludami słowiańskimi.
Obecnie muzeum i skansen w Biskupinie należą do najpopularniejszych placówek tego typu w Polsce. Tegoroczny festyn rozpocznie się 14 września i potrwa do 22 września.(PAP)