Fundacja Auschwitz-Birkenau, której głównym zadaniem jest finansowanie konserwacji pozostałości po byłym niemieckim obozie Auschwitz, planuje skierować cześć działań na projekty edukacyjne. Dyskutowali o tym członkowie jej rady – podaje w czwartek muzeum.
"Znajdujemy się w sytuacji, kiedy mechanizm finansowy konserwacji ze środków Fundacji działa. Zachowanie autentyzmu jest naszym priorytetem, jednak nie jest celem w samym sobie. Najważniejsze jest to, aby głos z Auschwitz był czytelny. A on jest budowany poprzez edukację właśnie na styku z autentyzmem" – powiedział cytowany w czwartkowym komunikacie dyrektor Muzeum Auschwitz i prezes fundacji Piotr Cywiński.
„Zderzenie człowieka z historią Auschwitz powinno wywoływać nie tylko smutek i płacz, ale także budzić refleksję na temat naszej współczesnej odpowiedzialności. To jest bardzo potrzebne w przekazie edukacyjnym” – uważa Piotr Cywiński.
Podkreślił, że celem takich działań jest wzmocnienie w odwiedzających Miejsce Pamięci - jak się wyraził - moralnego niepokoju. "Zderzenie człowieka z historią Auschwitz powinno wywoływać nie tylko smutek i płacz, ale także budzić refleksję na temat naszej współczesnej odpowiedzialności. To jest bardzo potrzebne w przekazie edukacyjnym" – uważa Cywiński.
Zdaniem Marka Zająca, przewodniczącego rady Fundacji, działania edukacyjne nie będą finansowane z pieniędzy przeznaczonych na konserwację. "Kapitał wieczysty pozostaje funduszem przeznaczonym wyłącznie na prowadzenie prac konserwatorskich w Miejscu Pamięci Auschwitz. Dla projektów edukacyjnych będziemy szukać odrębnych źródeł finansowania" – wyjaśnił.
Fundacja podjęła już pierwsze inicjatywy w dziedzinie edukacji. Jej dyrektor, Wojciech Soczewica wskazał, że wraz z Muzeum Auschwitz oraz izraelską firmą AppsFlyer, realizują wspólny program, którego celem będzie stworzenie rozwiązań technologicznych wspierających wartość edukacyjną zwiedzania dla odwiedzających z całego świata.
Odwiedzający będą w większym stopniu mogli korzystać z bogatych zasobów źródłowych Muzeum w trakcie zwiedzania. Celem projektu jest też wsparcie pracy edukatorów oprowadzających w samym Miejscu Pamięci – wskazuje Wojciech Soczewica.
"Owocem współpracy będą narzędzia, dzięki którym miliony ludzi uzyskają dostęp do edukacji m.in. za pośrednictwem wirtualnego zwiedzania. Dzięki temu Miejsce Pamięci otworzy się jeszcze bardziej, w tym dla osób z odległych części świata, dla których podróż do Polski wiąże się ze sporymi trudnościami lub jest wręcz niemożliwa. Poza tym odwiedzający będą w większym stopniu mogli korzystać z bogatych zasobów źródłowych Muzeum w trakcie zwiedzania. Celem projektu jest też wsparcie pracy edukatorów oprowadzających odwiedzających w samym Miejscu Pamięci" – wyjaśnił.
Misją Fundacji Auschwitz-Birkenau jest zabezpieczenie wszystkich autentycznych pozostałości po byłym niemieckim obozie. Dzięki wsparciu blisko 40 państw, a także osób prywatnych, możliwe jest finansowanie prac konserwatorskich w Miejscu Pamięci. Twórcą Fundacji był Władysław Bartoszewski.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ dki/