Ok. 50 uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych z Podkarpacia rozpocznie w środę w Beskidzie Niskim 3-dniowy rajd "Szlakiem kurierów karpackich". Zaplanowano m.in. marsz na orientację z zadaniem odnalezienia punktów terenowych oraz konkurs wiedzy historycznej.
Trasa rajdu została wytyczona w okolicach Komańczy i Łupkowa. Organizatorem przedsięwzięcia jest rzeszowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
"W okresie drugiej wojny światowej właśnie tam przebiegały szlaki kurierów, którzy utrzymywali łączność ziem znajdujących się pod okupacja niemiecką i sowiecką z polską placówką dyplomatyczną w Budapeszcie" - powiedziała Małgorzata Waksmundzka-Szarek z oddziału IPN w Rzeszowie.
Przypomniała, że kurierzy karpaccy przenosili meldunki, rozkazy, informacje wywiadowcze oraz pieniądze potrzebne do działalności Polskiego Państwa Podziemnego. W Beskidzie Niskim granicę przechodzili także ludzie starający się przedostać do formujących się oddziałów Wojska Polskiego na Zachodzie.
"Podczas rajdu poszczególne kilkuosobowe drużyny na trasę wyruszają w 15-minutowych odstępach czasowych. W trakcie marszu ich zadaniem będzie odnalezienie m.in. punktów terenowych zaznaczonych na mapie. Przedsięwzięcie ma charakter edukacyjny" – zauważyła Waksmundzka-Szarek.
Konieczność stworzenia szlaków kurierskich w tej części Karpat pojawiła się już w październiku 1939 r.
Z terenów okupowanych do czerwca 1941 r. przez Związek Sowiecki przedostawano się na Węgry i do Rumunii. Natomiast na terenie okupacji niemieckiej jedna z dróg kurierskich do Budapesztu prowadziła przez ówczesna granicę niemiecko-węgierska biegnącą od góry Czernin koło Łupkowa po źródła Sanu w pobliżu szczytu Krzemieniec.
Pozostałe szlaki w tej części Karpat wymagały od kurierów udających się na Węgry dodatkowego pokonania terytorium Słowacji.
W Beskidzie Niskim istniało kilka tras kurierskich. W domach wielu mieszkańców pogranicza były przygotowane kryjówki.
Jednym z najbardziej znanych kurierów Związku Walki Zbrojnej, a potem Armii Krajowej był Jan Łożański, który w latach 1939-45 aż 45 razy korzystał z tras Beskidu Niskiego. (PAP)
kyc/ pz/