Najbardziej prawdopodobny scenariusz to powrót po 17 stycznia, czyli po feriach zimowych, klas I–III, a być może również ósmych i maturalnych – mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. W pierwszym tygodniu stycznia będziemy w kontakcie ze szkołami w sprawie tych decyzji – dodaje.
Przemysław Czarnek tłumaczył w poniedziałek w TVP Info, że "dzieci i młodzież będą mogły wrócić do szkół wówczas, gdy warunki bezpieczeństwa związane z pandemią koronawirusa na to pozwolą".
"Najbardziej prawdopodobny scenariusz to powrót po 17 stycznia, czyli po feriach zimowych, klas I-III, a być może również ósmych i maturalnych. Wszystko zależy od tego, jak ułoży się pandemia oraz od odpowiedzialności naszego społeczeństwa w czasie zbliżających się świąt i w kolejnych tygodniach" – podkreślił Czarnek.
Poinformował, że informacje o decyzjach związanych z powrotem dzieci do szkół będą udzielane "najwcześniej jak to możliwe". "Nie możemy tego zrobić w ostatnim dniu, to jest oczywiste, więc pewnie w pierwszym tygodniu stycznia będziemy już w kontakcie co do decyzji z dyrektorami szkół" – dodał.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że możliwości takiego powrotu do nauki stacjonarnej będą musiały zostać ocenione przez epidemiologów i wirusologów z Rady Medycznej, pracujących przy premierze Morawieckim.
"Oni ocenią, jak wygląda dynamika rozwoju pandemii, bo nie chodzi tylko o samą ilość dziennie potwierdzonych zakażeń" – wskazał Czarnek.
Poinformował, że przygotowane zostało 5 wariantów ewentualnego powrotu dzieci do szkół.
"Jeżeli sytuacja się nie będzie rozwijała na niekorzyść, a to zależy od tego, w jaki sposób będziemy podchodzić do obostrzeń, to na pewno klasy I-III będą miały wielką szansę na powrót do szkół. Dla nich to konieczne, bo nauczanie zdalne u tych najmłodszych dzieci przynosi najmniejsze efekty" – zaznaczył szef MEiN.
Dodał, że "wszystkie scenariusze są brane pod uwagę, bo na wszystko musimy być przygotowani". Wyjaśnił, że wśród przygotowanych wariantów znajduje się również taki, który zakłada kontynuację dalszej nauki zdalnej i zwiększenie jej efektywności.
"Przygotowujemy się na wszystkie okoliczności" – podkreślił minister.
Wyjaśnił również, że "jeżeli będzie powrót klas I-II, to odbędzie się to na pewno w tzw. bańkach, czyli w rygorze sanitarnym, który pozwoli, by dzieci uczyły się bez kontaktu ze sobą pomiędzy klasami". To – wyjaśnił – miałoby na celu ograniczyć do minimum transmisję wirusa. Dodał, że temu również ma służyć wpisanie nauczycieli do jednej z pierwszych grup, które otrzymają szczepienia przeciw COVID-19.
Obecnie – zgodnie w rozporządzeniem ministra edukacji i nauki – stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało ograniczone do 3 stycznia 2021 r. Zajęcia zdalne w szkołach uczniowie będą mieli do 22 grudnia. Od 23 grudnia do 3 stycznia w szkołach nie ma zajęć – jest przerwa w nauce w związku ze świętami Bożego Narodzenia. Następnie od 4 do 17 stycznia będą ferie zimowe dla wszystkich uczniów w całym kraju. (PAP)
Autor: Dorota Stelmaszczyk
dst/ joz/