Na prestiżowym brytyjskim Uniwersytecie Cambridge od 2014 r. działają Studia Polskie. O tym, jak wyglądają zajęcia i jakim powodzeniem studia te się cieszą, opowiadają PAP kierownik studiów - dr Stanley Bill oraz rektor Cambridge prof. Leszek Borysiewicz.
"Studia polskie na Cambridge mają trzy główne filary. Po pierwsze kształcenie brytyjskich studentów w zakresie historii i kultury polskiej, po drugie - badania naukowe na temat Polski i po trzecie program specjalnych wydarzeń dla szerszej publiczności" - opisał w rozmowie z PAP kierownik Studiów Polskich na Uniwersytecie Cambridge dr Stanley Bill.
Rektor Uniwersytetu Cambridge (vice-chancellor) prof. Leszek Borysiewicz (Walijczyk polskiego pochodzenia) wyjaśnił, że studia nauki polskiej powstały dopiero przed rokiem (w 2014 r.) i już są najbardziej popularnym kursem na wydziale, na którym są prowadzone. "Jesteśmy zaskoczeni, jak bardzo są popularne te studia" - dodał rektor.
Dr Bill prowadzi trwających rok kurs "wprowadzenie do języka, literatury i kultury polskiej". "W tym czasie studenci uczą się o całości historii i kultury polskiej - od Mieszka do Masłowskiej" - zdradził wykładowca.
"Przed każdym wykładem prezentuję różne piosenki - rockowe, hip-hopowe, najnowszą muzykę polską, żeby studenci od samego początku byli w kontakcie ze współczesną kulturą Polską" - opowiadał dr Bill. Dodał, że nawet jeśli na wykładzie omawiane są materiały dotyczące Rzeczypospolitej Obojga Narodów, to przed wykładem np. puszczana jest piosenka "Jestem Bogiem" Paktofoniki.
"Studia polskie na Cambridge mają trzy główne filary. Po pierwsze kształcenie brytyjskich studentów w zakresie historii i kultury polskiej, po drugie - badania naukowe na temat Polski i po trzecie program specjalnych wydarzeń dla szerszej publiczności" - opisał w rozmowie z PAP kierownik Studiów Polskich na Uniwersytecie Cambridge dr Stanley Bill.
Zaznaczył, że wśród studentów jest tylko jedna osoba, która ma polskie korzenie. Studentami są więc Brytyjczycy, którzy interesują się Polską. "Polska to znaczący kraj we wschodniej części UE. A poza tym kultura Polska jest widoczna na każdym rogu w Wielkiej Brytanii. Bo jest około 800 tys. Polaków w Wielkiej Brytanii" - powiedział i dodał: "Dla moich studentów to dość naturalna decyzja, że chcą uczyć się języka polskiego".
Jak opisał, dla uczestników jego kursu, niesłychanie ciekawym tematem jest Rzeczpospolita Obojga Narodów. "To jest dla nich ogromne zaskoczenie, że 500 lat temu istniało takie ogromne państwo" - powiedział dr Bill. Zaznacza, że ideałami tego państwa były demokracja, tolerancja, różnorodność, równość, czyli ideały, które są ciągle ważne we współczesnej Europie.
W ramach Studiów Polskich organizowane są konferencje i spotkania poświęcone Polsce, w których uczestniczyć może publiczność. Np. zorganizowano już dużą konferencję na temat stosunków polsko-ukraińskich i przyszłości tych stosunków na tle czasem trudnej przeszłości. Był też wykład prof. Normana Daviesa na temat Armii Andersa, spotkanie dotyczące Brunona Schulza, a także forum poświęcone sytuacji Polaków w Wielkiej Brytanii. Było też czytanie wierszy z Adamem Zagajewskim.
Dr Bill wyjaśnił, że na istnieniu studiów o Polsce w Cambridge korzysta i Polska. "Przede wszystkim jesteśmy w stanie zmieniać narrację o Polsce i jesteśmy w stanie ocieplać wizerunek Polski za granicą przez rozpowszechnianie rzetelnej wiedzy o tym kraju. Bo trzeba pamiętać, że często poziom wiedzy o Polsce za granicą jest dość niski i narracje są często wypaczone" - przyznał.
Studia Polskie zostały uruchomione w 2014 r. dzięki czterem sponsorom: Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, Fundacji Grabowskiego, Uniwersytetowi Cambridge i Fundacji Zdanowicza. Instytucje te przekazały kwotę 340 tys. funtów, która zapewnia funkcjonowanie ośrodka do 2018 r. Aby studia mogły być kontynuowane, potrzebne są dodatkowe fundusze. Fundacja na rzecz Nauki Polskiej zainicjowała proces zbierania kapitału żelaznego, który ma zapewnić stabilność i rozwój tego ośrodka.
Dr Bill jest Australijczykiem, ale urodził się w Wielkiej Brytanii i nie ma żadnych polskich korzeni. Po raz pierwszy przyjechał do Polski podczas studiów, pracował wtedy w prywatnej szkole w Bielsku-Białej jako nauczyciel języka angielskiego. Polskiego zaczął się użyć w czasie wolnym. Po studiach wrócił do Polski, studiował europeistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim (UJ), pracował na UJ i Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Pracę doktorską poświęconą twórczości Czesława Miłosza obronił na Northwestern University (USA).
Ludwika Tomala (PAP)
lt/ agt/