Pasja, inteligencja i upór twórców - tak na pytanie, co przekonało go do zaangażowania się w prace nad "Tajemnicą Westerplatte" odpowiedział PAP autor muzyki Jan A.P. Kaczmarek. Film w reżyserii Pawła Chochlewa można oglądać w kinach od piątku. "Słuchając reżysera, uwierzyłem, że powstanie mądry i ciekawy film" - powiedział PAP kompozytor o "Tajemnicy Westerplatte".
O swojej pracy nad muzyką do tego filmu opowiadał: "Zależało mi, by muzyka, którą napiszę, wzmacniała emocje filmu, a jednocześnie nie była sentymentalna". "Połączyłem nowoczesne brzmienia elektroniczne z orkiestrą symfoniczną. Ufam, że w ten sposób udało się zbudować równowagę między nowoczesnością a dramatem historii" - mówił Kaczmarek.
W "Tajemnicy Westerplatte", którą Paweł Chochlew zrealizował na podstawie własnego scenariusza, przedstawiono dwie ścierające się postawy, reprezentowane przez dowodzących obroną Westerplatte: kapitana Franciszka Dąbrowskiego (w jego roli Robert Żołędziewski), który nie chce się poddać, woli zginąć za ojczyznę i poświęcić życie swoich żołnierzy, oraz majora Henryka Sucharskiego (Michał Żebrowski).
Sucharski, doświadczony oficer, stoi przed dylematem. Wykonał rozkaz utrzymania placówki przez dwanaście godzin. Obawia się, że bez wsparcia - które, jak sam wie, nie nadejdzie - dalsza obrona Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte zakończy się rzezią polskich żołnierzy. Sucharski zastanawia się, czy jego żołnierze, wśród których wielu jest rannych, skazanych na pewną śmierć bez odpowiedniej opieki lekarskiej, mają wciąż walczyć, czy też powinni poddać się z honorem.
"Słuchając reżysera, uwierzyłem, że powstanie mądry i ciekawy film" - powiedział PAP Jan A.P. Kaczmarek o "Tajemnicy Westerplatte".
Między majorem - dodatkowo zmagającym się na Westerplatte z chorobą - i kapitanem narasta coraz ostrzejszy konflikt. Podczas gdy pierwszy zamierza się poddać, dla drugiego kapitulacja jest nie do pomyślenia.
W obsadzie filmu, oprócz Żebrowskiego i Żołędziewskiego, są m.in.: Mirosław Baka, Piotr Adamczyk, Jakub Wesołowski, Jan Englert i Borys Szyc.
Przygotowaniom do realizacji "Tajemnicy Westerplatte" towarzyszyły w 2008 r. kontrowersje. Wywołał je scenariusz. Polski Instytut Sztuki Filmowej postanowił dofinansować "Tajemnicę Westerplatte", oceniając jej scenariusz wysoko. Dyskusja rozgorzała, kiedy twórcy filmu zgłosili się do Kancelarii Premiera RP z prośbą o objęcie produkcji patronatem. Zespół historyków, który analizował wówczas scenariusz, ocenił go jednak krytycznie.
"Scenariusz nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną. To fikcja literacka, która w dodatku uderza w godność i honor polskich żołnierzy" - mówił cytowany w 2008 r. w "Gazecie Wyborczej" szef gabinetu premiera Sławomir Nowak.
W obronie filmu stanęli artyści. Grupa znanych twórców filmowych skierowała ws. "Tajemnicy Westerplatte" list otwarty do mediów i polityków. Podpisali się pod nim m.in.: Filip Bajon, Jacek Bromski, Agnieszka Holland i Jerzy Stuhr. "Trudno nam zrozumieć, że politycy, przyznający się do solidarnościowych korzeni, uważają za stosowne wprowadzać cenzurę prewencyjną metodą faktów dokonanych, korzystając z instytucji państwa. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której legalnie i zgodnie z procedurami przyznane dofinansowanie mogło być unieważnione pod naciskiem polityków. Zwłaszcza przed powstaniem obrazu filmowego i dokonaniem jego rzetelnej oceny" - napisali autorzy listu z września 2008 r.
Realizację filmu rozpoczęto jesienią 2009 r. Ekipa przez około 30 dni kręciła wówczas zdjęcia na Litwie, m.in. na poligonie pod Wilnem. Następnie na około dwa lata prace zdjęciowe zostały przerwane. Wznowiono je w listopadzie 2011 r.; wtedy zdjęcia realizowano w Warszawie, na terenie wytwórni filmowej przy ul. Chełmskiej. Kolejny etap zdjęć odbył się w kwietniu 2012 r., filmowcy pracowali m.in. na poligonie w Zielonce, gdzie padł ostatni klaps.
Po okresie zdjęć na Litwie media donosiły o zawirowaniach przy produkcji filmu, m.in. o problemach finansowych. Głośno było o rezygnacji z udziału w filmie aktora Bogusława Lindy, a także o kłopotach aktora ze zdrowiem. Linda grał rolę majora Sucharskiego. Jesienią 2011 r. jako odtwórca tej roli zastąpił Lindę na planie inny aktor, Michał Żebrowski. Producentem wykonawczym filmu został wówczas Jacek Samojłowicz. Wcześniej, w pierwszym etapie zdjęć, produkcję nadzorował Jacek Lipski.
"Tajemnica Westerplatte" została dofinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej kwotą 3,5 mln zł.
Jan A.P. Kaczmarek, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela" w reżyserii Marca Forstera (2005), mówił w piątek PAP także o swoich innych projektach. "Skończyłem muzykę do amerykańskiego filmu +The Time Being+, który wejdzie niedługo do kin. Zaczynam właśnie prace nad europejską kooprodukcją telewizyjną +Anna Karenina+" - wymieniał kompozytor.
"Jestem też bardzo zaangażowany w przygotowania do kolejnego Festiwalu Transatlantyk w Poznaniu. Pracuję także nad rozwojem Instytutu Rozbitek, który wspiera młodych artystów z branży filmowej i muzycznej" - dodał.(PAP)
jp/ abe/