Pomnik gen. Iwana Czerniachowskiego powinien pozostać w Pieniężnie - ocenił w niedzielę ambasador rosyjski w Polsce Siergiej Andriejew podczas uroczystości 70. rocznicy śmierci radzieckiego dowódcy. Usunięcia monumentu chcą od ponad roku władze tego miasta.
Okoliczności śmierci przed 70 laty radzieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego nadal budzą kontrowersje. Część publicystów próbuje podważać oficjalną wersję, według której miał on zostać śmiertelnie ranny na polu walki pod Pieniężnem w dawnych Prusach Wschodnich.
Zakończenie II wojny światowej było nie tylko triumfem militarnym, ale też klęską wolności na Śląsku i w całej Polsce - mówił w sobotę w Radzionkowie prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 r.
Ważne, by z tego miejsca szedł sygnał o potrzebie przywrócenia pamięci i przywrócenia refleksji nad złożonością i dramatyzmem historii Śląska - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości otwarcia Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 r. w Radzionkowie.
Prezydent Niemiec Joachim Gauck ostrzegł w piątek podczas obchodów 70. rocznicy zniszczenia Drezna przez alianckie lotnictwo przed próbami relatywizowania niemieckiej winy za zbrodnie wojenne i instrumentalizowaniem niemieckich ofiar II wojny światowej.
Do 15 marca poznański oddział Instytutu Pamięci Narodowej przyjmuje zgłoszenia kandydatów do Nagrody Honorowej Prezesa IPN „Świadek Historii”, przyznawanej instytucjom i osobom zasłużonym dla upamiętniania historii Polski z lat 1939-89 w poszczególnych regionach kraju.
Pod pomnikiem gen. Iwana Czerniachowskiego w warmińskim Pieniężnie Rosjanie organizują w niedzielę obchody 70. rocznicy jego śmierci. Rosja od roku nie godzi się na usunięcie pomnika sowieckiego dowódcy odpowiedzialnego za likwidację AK na Wileńszczyźnie.
W lutym 1945 r. alianckie lotnictwo zbombardowało Drezno, niszcząc niemal doszczętnie miasto wraz z zabytkową starówką. Mit „miasta-ofiary”, pielęgnowany najpierw przez nazistów, a potem przez komunistów, przetrwał mimo wysiłku historyków do dziś.
Ostatecznie tylko jedno konsorcjum złożyło ofertę w przetargu na wykonanie wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Oferta przewyższa kwotę, jaką placówka zarezerwowała na przygotowanie ekspozycji, ale najprawdopodobniej zostanie przyjęta.