W piątek, decyzją Konwentu Seniorów z porządku głosowań w Sejmie został zdjęty projekt ustawy o zniesieniu 9 maja jako Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności. „Marszałek Radosław Sikorski utrzymał dekret Bieruta" - ocenił poseł PIS Tadeusz Dziuba.
Organizatorzy piłkarskich mistrzostw świata 2018 w Rosji poinformowali, że w czasie prac rozbiórkowych w Wołgogradzie (dawnym Stalingradzie) natrafiono na niewybuchy z czasów II wojny światowej. W tym mieście odbyła się wówczas jedna z największych bitew.
16 grudnia 1944 r. oddziały niemieckie rozpoczęły operację „Wacht am Rhein” (Straż na Renie) – swoją ostatnią wielką ofensywę w czasie II wojny światowej. Jej celem było przecięcie alianckich linii zaopatrzeniowych i zniszczenie oddziałów brytyjskich operujących na terenie Belgii i Holandii.
Austriacki historyk Arnold Suppan otrzymał w piątek w Krakowie główną nagrodę historyczną im. Felczaka i Wereszyckiego za swoją pracę "Hitler-Benesz-Tito". Wyróżnienie przyznaje się za najlepsze książki o dziejach Europy Środkowo-Wschodniej.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał w czwartek dekret zapewniający wypłacanie rent weteranom drugiej wojny światowej zamieszkałym na Litwie i Łotwie oraz w Estonii, co jest przedsięwzięciem krytykowanym przez władze tych państw.
Prawie 3 tys. szczątków ciał jeńców włoskich i radzieckich z czasów II wojny św. znaleziono podczas ekshumacji ośmiu mogił zbiorowych znajdujących się w Przemyślu. Szczątki zostaną przeniesione na miejscowy cmentarz wojskowy przy ul. Obozowej.
30 listopada 1939 roku ZSRS zaatakował terytorium neutralnej Finlandii. Mimo ogromnej przewagi w ludziach i sprzęcie, agresor stracił co najmniej 230 tys. żołnierzy, zyskując bezwartościowy ze strategicznego punktu widzenia Przesmyk Karelski.
O trwającym kilkadziesiąt lat „polowaniu” na Ariberta Heima, jednego z najbardziej poszukiwanych i nieuchwytnych zbrodniarzy III Rzeszy, piszą w swojej książce Nicholas Kulish i Souad Mekhennet. Heim przeprowadził setki eksperymentów na więźniach obozu Mauthausen.
70 lat temu przed plutonem egzekucyjnym stanął Otto Schimek. Ten urodzony w Wiedniu żołnierz Wehrmachtu miał wcześniej odmówić strzelania do polskiej ludności cywilnej. W PRL stał się symbolem ruchu pacyfistycznego, przez chwilę był kandydatem na ołtarze. Jego postać do dziś wzbudza kontrowersje.