25 listopada 1963 r. w Leningradzie zmarł Aleksander Marinesko, dowódca sowieckiego okrętu podwodnego, który w 1945 r. zatopił na Bałtyku dwa niemieckie transportowce "Wilhelm Gustloff" i "Steuben". Według różnych szacunków w dwóch atakach, które spowodowały jedne z największych tragedii morskich w historii, zginęło od 8 do 13 tys. osób.
Szczątki 22 żołnierzy Armii Krajowej zabitych w 1944 roku przez Niemców zostały w piątek uroczyście pochowane na cmentarzu w Studzienicznej k. Augustowa (Podlaskie). Pochówek odbył się z ceremoniałem wojskowym.
Broń, amunicję i granaty prawdopodobnie z okresu II wojny światowej znaleziono w czwartek w piwnicy budynku przy ul. Jarosława Dąbrowskiego na warszawskim Mokotowie. Arsenał zabrali saperzy. Obyło się bez ewakuacji mieszkańców. Ulica jest już przejezdna.
Historia Goralenvolk i problem kolaboracji z okupantem to temat najnowszego spektaklu radiowego Jana Klaty, realizowanego w Radiu Kraków. Premiera słuchowiska „Nietoty” według tekstu Sebastiana Majewskiego odbędzie się 16 grudnia.
Trybunał w Strasburgu oddalił w czwartek skargę syna jednego z piłkarzy grających w słynnym Meczu Śmierci, rozegranym w 1942 r. między ukraińską drużyną FC Start a niemiecką Flakelf. Orzekł, że artykuł z 2001 r. o meczu nie naruszył reputacji ojca skarżącego. Tak zwany Mecz Śmierci został rozegrany 9 sierpnia 1942 roku w Kijowie. W drużynie PF Start brali udział piłkarze drużyn Dynamo Kijów i Lokomotiw Kijów. Zespół niemiecki składał się z żołnierzy obrony przeciwlotniczej, pilotów i mechaników.
W posiadłości Bletchley Park mieściła się w latach II wojny światowej siedziba Rządowej Szkoły Kodów i Szyfrów – brytyjskiego ośrodka dekryptażu. Sinclair McKay przywołuje słowa generała Eisenhowera, że ludzie z Bletchley Park skrócili swoją pracą wojnę o dwa lata.
Rosja odzyskała niewielką część księgozbioru zrabowanego przez Niemców w czasie II wojny światowej z pałacu w Pawłowsku pod Petersburgiem. 125 tomów przekazała w poniedziałek Rosjanom arystokratyczna rodzina von der Schulenburgów, w której posiadaniu się znajdowały.
Cornelius Gurlitt - właściciel unikalnej kolekcji dzieł sztuki, wśród których znajdują się przedmioty zagrabione przez władze III Rzeszy - zapowiedział w niedzielę w rozmowie z tygodnikiem "Der Spiegel", że dobrowolnie nie zwróci żadnego obrazu.