W dniu obchodów 70. rocznicy zwycięstwa w bitwie stalingradzkiej Wołgograd wróci 2 lutego do wojennej nazwy - Stalingrad, a na jego ulice wyjadą "stalinobusy", tj. autobusy komunikacji miejskiej ozdobione portretami Józefa Stalina. Decyzję o przemianowaniu Wołgogradu na czas obchodów rocznicy jednej z największych bitew II wojny światowej podjęła w czwartek rada miejska.
RFN przejęła po II wojnie światowej dzieła sztuki, zrabowane przez nazistów niemieckim Żydom oraz mieszkańcom okupowanych krajów. Żaden niemiecki rząd nie zwrócił ich dotąd poszkodowanym. To "moralna katastrofa" - pisze "Der Spiegel".
Pięćset osób będzie mogło obejrzeć inscenizację jednej z najsłynniejszych bitew II wojny światowej - ofensywy w Ardenach z przełomu 1944 i 1945 roku. Edukacyjną imprezę przygotowało gdańskie Muzeum II Wojny Światowej. Inscenizacja odbędzie się na obrzeżach Gdyni - w lesie, na terenie którego powstanie żywa makieta pola bitwy. W jej przygotowaniu pomoże około 50 rekonstruktorów z całej Polski, którzy odtwarzać będą sceny, jakie mogły się rozegrać w trakcie ofensywy w Ardenach.
Niewybuch z czasów II wojny światowej znaleźli w czwartek pracownicy budowlani przy ul. Piłsudskiego w Wałbrzychu (Dolnośląskie). Na czas akcji unieszkodliwiania pocisku konieczna okazała się ewakuacja mieszkańców kilku okolicznych bloków.
Miejsce spotkań i wydarzeń związanych z historią i architekturą Warszawy - Centrum Interpretacji Zabytku - zostanie otwarte w czwartek w odrestaurowanych piwnicach Muzeum Historycznego m.st. Warszawy. Dla publiczności Centrum będzie dostępne od piątku. Na razie czynna będzie ekspozycja stała "Zniszczenie i odbudowa Starego Miasta", a w lutym rozpocznie się cykl wykładów o Warszawie - poinformował PAP w środę wydział prasowy m.st. Warszawy.
Około 800 neonazistów wzięło udział w marszu zorganizowanym w sobotę w Magdeburgu w 68. rocznicę zniszczenia miasta przez alianckie lotnictwo w czasie II wojny światowej. Tysiące mieszkańców Magdeburga protestowało przeciw obecności prawicowych ekstremistów.
Uroczystościami w miejscu rozstrzelania Jerzego Iwanowa-Szajnowicza, w latach 1941-1943 agenta brytyjskiego wywiadu, upamiętniono we wtorek w Atenach 70. rocznicę jego śmierci. Żył i umarł jak bohater – mówił o agencie 033B Jan S. Ciechanowski z Urzędu ds. Kombatantów.
Jako agent 033B Iwanow-Szajnowicz zasłynął z wielu spektakularnych akcji sabotażowych i dywersyjnych wymierzonych w okupantów. W akcjach często uczestniczył osobiście. Jako doskonały pływak (przed wojną zdobył m.in. tytuł Akademickiego Mistrza Belgii w pływaniu) pod osłoną nocy przepływał bardzo długie dystanse i umieszczał na niemieckim sprzęcie wojskowym miny magnetyczne, które powodowały ogromne zniszczenia. W rezultacie jego działalności zniszczeniu ulegały m.in. niemieckie samoloty i okręty.
O morderstwach i torturach z rozkazu Józefa Stalina, cynicznym szefie NKWD Ławrientiju Berii i sadystycznym okrucieństwie jego funkcjonariuszy, w tym Wasiliju Błochinie, który osobiście zamordował ponad 10 tys. osób - można przeczytać w książce "Psy Stalina" Nikity Pietrowa.