Prezydent Barack Obama napisał w liście do prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nieumyślnie użył sformułowania "polski obóz śmierci" w swoim przemówieniu. Wyraził ubolewanie z powodu tego błędu - poinformował w piątek PAP prezydencki minister Jaromir Sokołowski.
Na uroczystości w Białym Domu prezydent Barack Obama uhonorował we wtorek pośmiertnie Jana Karskiego Prezydenckim Medalem Wolności, najwyższym cywilnym odznaczeniem państwowym w USA. Mówiąc o Karskim popełnił gafę używając określenia "polski obóz śmierci".
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama wykazał klasę właściwą dla męża stanu i dla prezydenta sojuszniczego państwa - w ten sposób premier Donald Tusk odniósł się do listu, który amerykański przywódca skierował do prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Ambasada RP w Madrycie skutecznie interweniowała w czwartek, gdy w elektronicznym wydaniu jednego z dzienników madryckich znalazło się sformułowanie "polski obóz śmierci". Madrycki „El Mundo” po interwencji zastąpił je słowami "nazistowski obóz śmierci".
Minister kultury Bogdan Zdrojewski ustanowił Waldemara Dąbrowskiego swoim pełnomocnikiem do spraw otwarcia Muzeum Historii Żydów Polskich. Dąbrowski ma doprowadzić budowę muzeum do końca i odpowiadać za otwarcie placówki jesienią 2013 r.
Ambasador USA Lee A. Feinstein powiedział w czwartek dziennikarzom, że prezydent Barack Obama otrzymał list od prezydenta Bronisława Komorowskiego i wkrótce się do niego odniesie. List dotyczył wypowiedzi prezydenta USA, w której użył określenia "polski obóz śmierci".
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała w piątek, że jest zaskoczona formą przeprosin prezydenta Baracka Obamy za użyte przez niego sformułowanie "polski obóz śmierci". Uważa, że byłoby bardziej stosowne, gdyby przeprosiny padły z ust Obamy, a nie w formie listu.
Prasa w USA komentuje reakcję Polski na słowa Baracka Obamy o "polskim obozie śmierci" podczas pośmiertnego uhonorowania Jana Karskiego Medalem Wolności. Niefortunna wypowiedź niemal przysłoniła uroczystą okazję - pisze "New York Times".