Kilkaset osób zebrało się w piątek na szczecińskim Dworcu Głównym, aby zobaczyć historyczny pociąg z parowozem, jadący z Berlina do Szczecina. Skład pokonał ponad 130-kilometrową trasę z okazji 175. rocznicy powstania linii kolejowej Szczecin–Berlin.
Znany na świecie archeolog z Sycylii Sebastiano Tusa jest jedną z ośmiu włoskich ofiar katastrofy samolotu linii Ethiopian Airlines, który rozbił się w niedzielę niedaleko Addis Abeby. Zginęli także pracownicy ONZ i włoscy wolontariusze, działający w Afryce.
116-letnia Japonka Kane Tanaka z Fukuoki, największego miasta wyspy Kiusiu, została uznana w sobotę przez Księgę rekordów Guinnessa za najstarszą żyjącą osobą na świecie. Uroczystość nadania tytułu odbyła się w domu opieki w Fukuoce, na której byli obecni burmistrz i rodzina.
10 lat temu, 8 marca 2009 r., zmarł prof. Zbigniew Religa – jeden z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów. Pierwszy w Polsce przeprowadził udany przeszczep serca, pracował także nad sztucznym sercem. Był również senatorem, ministrem zdrowia i posłem.
Wywodzący się ze średniowiecza zwyczaj „Babskiego combra” zostanie zgłoszony do Krajowej Listy Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego – poinformowała na konferencji prasowej inicjatorka pomysłu wicewojewoda opolska Violetta Porowska.
Czterdzieści lat temu w Iranie wybuchła rewolucja, która doprowadziła do powstania wyjątkowego ustroju nazywanego republiką islamską. Wydarzenia roku 1979 są dla autorów „Mówią wieki” okazją do przypomnienia najnowszej historii kraju, który współdecyduje o losach Bliskiego Wschodu.
Makietę pokazującą Stare Miasto i Kazimierz w skali 1:600 można oglądać w Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego w Krakowie. Koszt wykonania modelu w technologii 3D to prawie 400 tys. zł. W ciągu roku, dwóch, miasto rozbuduje makietę o kolejne dzielnice.
Należącą do neandertalczyka pracownię krzemieniarską odkryli badacze w Pietraszynie (woj. śląskie). Zdaniem naukowców to pierwsza tak duża pracownia w Europie Środkowej położona poza jaskiniami. Do tej pory naliczono w niej 17 tys. wyrobów kamiennych, które powstały 60 tys. lat temu.
Mięsopusty, zapusty lub szalone dni – tak w tradycji ludowej i dworskiej Podkarpacia nazywano kilkanaście ostatnich dni przed Wielkim Postem. Bawiono się zarówno w karczmach, chałupach jak i dworach. Choć zabawy te znacznie się różniły, to wszędzie żegnano karnawał bardzo hucznie.
Zapomniane już tradycje związane z zapustami, czyli świętowaniem ostatnich dni karnawału, jak barwny korowód, skakanie przez kłodę czy szorowanie popiołem garnków przypomniano w niedzielę na festynie w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie k. Białegostoku.