Balet "Pinokio" opowiada o tym, co to znaczy być człowiekiem. Każdy z nas jest Pinokiem, ponieważ całe życie uczymy się człowieczeństwa – mówi PAP reżyserka, choreografka i autorka libretta Anna Hop. Premiera 21 kwietnia w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie.
Zobaczyłam w Rabce fascynujący mikrokosmos, w którym odbija się cały świat, a może wręcz mnogość różnych światów - mówi PAP Beata Chomątowska, autorka książki "Miasto dzieci świata". "Historia Rabki to znacznie więcej niż tylko opowieść o prowincjonalnym miasteczku, które stało się uzdrowiskiem" - dodała.
Kornelia Czerwiec i Dobrosława Wielgosz wygrały w sobotę VIII Ogólnopolski Festiwal Piosenki o Wolności w Katowicach. Komisja konkursowa wyłoniła wcześniej 30 finalistów spośród 204 zgłoszeń. Organizatorzy poinformowali, że zainteresowanie tegorocznym festiwalem było rekordowe.
Do końca czerwca będzie można oglądać wystawę obrazów Jarosława Modzelewskiego w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Większość prac artysty poświęconych temu miasteczku nad Wisłą będzie prezentowana po raz pierwszy.
Malarstwo Adama Kozickiego oraz obiekty i fotografie Kaspra Lecnima i Irminy Rusickiej zobaczyć można od soboty na wystawie „Wiesz co cię boli?” w Galerii Bielskiej BWA. Współkuratorka Ada Piekarska podkreśliła, że zaprezentowane zostały najnowsze dzieła artystów.
Refleksje nad rewolucją cyfrową, technologicznymi zmianami i magią kina będą towarzyszyć pokazom filmowym prezentowanym w sobotę na krakowskich ekranach w ramach 5. Nocy Kin Studyjnych. Wydarzenie otwiera tegoroczny cykl Krakowskich Nocy, poświęconych różnym dziedzinom sztuki.
Blisko 100 lat po publikacji książki "Wielki Gatsby" Francisa Scotta Fitzgeralda opowieść o wielkim marzeniu, miłości, rozczarowaniu i pustce zostanie przedstawiona w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Premiera „Wielkiego Gatsby’ego” w reżyserii Jakuba Roszkowskiego w sobotę na Scenie MOS.
W paryskim Centrum Pompidou do 1 lipca trwa wystawa prac Constantina Brancusiego. Zainteresowanie jest ogromnie: chętni do wejścia czekają w blisko stuosobowej kolejce, wydaje się więc, że wcale nie impresjoniści, a rumuński artysta zawojował Paryż.