70 lat temu - 27 grudnia 1953 roku - zmarł w Zakopanem Julian Tuwim. Ostatniego dnia życia na kawiarnianej serwetce poeta zapisał swoje ostatnie zdanie: „Ze względów oszczędnościowych polecam zgasić światłość wiekuistą...”.
130 lat temu, 17 grudnia 1893 r., urodził się Mieczysław Gębarowicz, historyk sztuki, znawca dziejów polskich Kresów, strażnik polskości we Lwowie, ostatni dyrektor lwowskiego Ossolineum. Mimo sowieckich represji do końca życia pozostał we Lwowie, ratując polskie dziedzictwo kulturowe.
Wyprzedzał swój czas i gdyby go nie zniewolono za poglądy, byłby dzisiaj jednym z czołowych przedstawicieli polskiej awangardy. Ale on milczeć nie potrafił - mówi PAP reporter Leszek Konarski. 13 grudnia 1893 r. urodził się Stanisław Szukalski, „Stach z Warty”, artysta rzeźbiarz.
130 lat temu, 21 listopada 1893 r., urodził się Władysław Strzemiński, malarz i teoretyk sztuki, pionier konstruktywistycznej awangardy w Polsce lat 20. i 30. XX wieku, bohater ostatniego - a czwartego nominowanego do Oscara - filmu Andrzeja Wajdy pt. „Powidoki” (2016).
W 1928 r. władze przywiązywały dużą wagę do tego, aby filmy pokazywały 10-lecie niepodległości. Zrealizowano wówczas kilka filmów patriotycznych. „Najgłośniejszym stał się +Polonia restituta+. To był jeden z pierwszych w historii filmów bazujących na archiwalnych zapisach filmowych” – mówi PAP historyk kina dr Michał Pieńkowski.
19 października w warszawskim kinie Iluzjon rozpocznie się Święto Niemego Kina. Proces przekształcania się kina niemego w udźwiękowione trwał długo. Część publiczności twierdziła, że prawdziwe kino to kino nieme - powiedział PAP filmograf z Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego, dr Michał Pieńkowski.
Wystawę biograficzną o pisarce Zofii Kossak, której 55. rocznica śmierci przypada w tym roku, przygotowało oddziałowe biuro edukacji narodowej IPN – mówi PAP rzecznik katowickiego oddziału Instytutu Monika Kobylańska. Eskpozycję można pobrać z internetu.
90 lat temu, 1 października 1933 r., odbyła się polska premiera filmu „King Kong”. „Mocno wpłynął on na popkulturę nad Wisłą. Były to u nas narodziny nowego typu filmu” – mówi PAP dr Jerzy Stachowicz, kulturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.
Ponad 300 prac: fotografie, plakaty, wydawnictwa, projekty książek, obrazy i dokumenty zapomnianego mistrza fotografii awangardowej XX w. Moiego Vera będzie można zobaczyć w Muzeum Warszawy. „Rzadko mamy możliwość obejrzenia tak dobrej nowoczesnej fotografii okresu międzywojennego” – mówi współkuratorka wystawy.
Moja droga do Iwaszkiewicza jest stroma i kręta. A właściwie to nie tyle droga, ile wtajemniczanie się poprzez uporczywą wędrówkę szlakiem jego miejsc, przyobiecanych mi niegdyś przez mądrego pedagoga, który zgodnie z zaleceniem Goethego traktował mnie tak, jak gdybym był tym, czym być powinienem, by doprowadzić mnie tam, dokąd miałem dojść” – pisze w jednym z esejów Robert Papieski.