Lech Bądkowski był absolutnie wyjątkową, unikatową postacią; nie miał problemu, by przez całe swoje życie być wiernym zasadzie: działać odważnie, ale z rozwagą - powiedział w sobotę w Gdańsku premier Donald Tusk. Nie byłoby niepodległej Polski, gdyby nie Lech Bądkowski - dodał.
Wolność bez solidarności, bez współpracy społecznej się nie obroni. Po prawie 45 latach wydarzeń z sierpnia 1980 roku wszystko wymaga jeszcze raz poważnego zastanowienia nad tym, co zrobić, by odbudować wspólnotę narodową - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dałem z siebie wszystko co możliwe. Całe życie walczyłem, by skończyć komunę - powiedział PAP były przywódca NSZZ "Solidarność" i prezydent Polski Lech Wałęsa. Według niego naród nie docenia zwycięstwa, jakim był Sierpień '80. Zapowiada też, że nie będzie uczestniczył w tegorocznych obchodach.
W sierpniu 1980 r. po raz pierwszy w dziejach PRL władze zdecydowały się na dialog ze społeczeństwem. Skala sprzeciwu zmusiła je do zgody na powołanie niezależnego ruchu związkowego. Podpisanie porozumienia gdańskiego i powstanie „Solidarności” uruchomiły nieznaną wcześniej aktywność społeczną.
Podpisanie gdańskiego porozumienia z 31 sierpnia 1980 r., zakładającego możliwość powoływanie niezależnych związków zawodowych, otwierało nowy rozdział w dziejach Polski i Europy Środkowej. Jego finałem był demontaż systemu komunistycznego i koniec podziału Europy ustalonego w Jałcie w 1945 r.
Porozumienia Sierpniowe doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej - i stały się początkiem przemian z 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego. Strajkujący wywalczyli też m.in. na prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970 oraz ograniczenie cenzury. (PAP)
Koncert „Sierpniowe Przełomy” organizowany co roku przez szczecińską Operę na Zamku po raz pierwszy odbędzie się także w Świnoujściu. Orkiestra pod batutą Jerzego Wołosiuka złoży muzyczny hołd bohaterom Sierpnia ’80 i Sierpnia ’88.
14 sierpnia 1980 r. zaczął się pod przewodnictwem Lecha Wałęsy strajk na Wybrzeżu - w Stoczni Gdańskiej, a następnie prawie całym regionie. "Dał początek historii, z której Polacy mogą być dumni" - podkreślał prof. Andrzej Friszke, autor książki "Rewolucja Solidarności".