"Na stadionie kierowała mną ambicja i miłość do ojczyzny. Wolałbym paść, byle tylko zwyciężyć" - mówił sanitariuszce ranny we wrześniu 1939 roku Janusz Kusociński. Mistrz olimpijski z 1932 roku w biegu na 10 000 m urodził się w Warszawie 110 lat temu - 15 stycznia 1907 roku.
Dwa lata po założeniu krajowego Związku Piłki Nożnej, a nieco ponad trzy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, biało-czerwoni rozegrali pierwszy oficjalny mecz międzypaństwowy. 18 grudnia 1921 roku przegrali w Budapeszcie z Węgrami 0:1.
Przedwojenna Polska była jedną z największych światowych potęg szachowych - pisze Stefan Gawlikowski w książce „Arcymistrzowie. Złota era polskich szachów”. W 1930 r. Polacy zdobyli złoty medal na olimpiadzie szachowej w Hamburgu. Relacjonująca zmagania szachistów niemiecka prasa ochrzciła polską drużynę olimpijską z Hamburga mianem „bombowego zespołu”.
Wiosną 1915 roku, w przerwie pomiędzy działaniami wojennymi na Wołyniu, znany piłkarz Antoni Poznański postanowił utworzyć drużynę futbolową. Pomysł wydawał się niezwykły, ale w sytuacji przedłużającej się bezczynności żołnierzy został potraktowany poważnie przez dowództwo Komendy Legionów Polskich.
W wieku 97 lat zmarł w Warszawie Bohdan Bartosiewicz, ostatni z żyjących koszykarzy reprezentacji Polski, która w 1939 r. zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy. Stawał także na podium krajowych rozgrywek w siatkówce i piłce ręcznej, był uznanym trenerem.
Pierwsze zawody w skokach narciarskich na ziemiach polskich odbyły się 19 stycznia 1908 roku w Sławsku. Zwycięzcą został Leszek Pawłowski z klubu Czarni Lwów. Kolejne organizowano m.in. w Parku Kilińskiego we Lwowie, na Magurce w Bielsku-Białej, czy na Kalatówkach w Zakopanem. Dziś, w czasach, gdy czeka się już na skok trzystumetrowy, ówczesne rekordy skoczni mogą przywoływać uśmiech – wynosiły zaledwie 8-20 metrów.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w listopadzie 1918 roku, sportowcy rozpoczęli przygotowania do letnich igrzysk olimpijskich w Antwerpii. Nareszcie mogli reprezentować narodowe barwy, stając w szranki nie na polu bitwy, ale na bieżni, stadionie, czy w ringu. Ich radość była jednak przedwczesna. Wojna polsko-bolszewicka przekreśliła sportowe marzenia, a na zawody wysłano ostatecznie samą polską flagę.