Między synami Bolesława Chrobrego – Mieszkiem II Lambertem i Bezprymem – toczyła się bezpardonowa gra o tron. Jednak tylko jeden z nich, młodszy Lambert, na trwałe wpisał się w historię Polski i dostąpił zaszczytu koronacji.
W niedzielę (27 kwietnia) w Warszawie odbyły się obchody 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. Nad miastem przeleciały F-16, będzie można było zobaczyć pokaz tysiąca dronów, ale też wziąć udział w pikniku i koncercie.
Tysiąc lat po koronacji Bolesława Chrobrego, mimo diametralnie innej sytuacji, służebna rola władcy we współpracy z ludem dla wspólnego dobra powinny być aktualne – wskazał w niedzielę w Gnieźnie (Wielkopolskie) kard. Kazimierz Nycz.
Pierwszoplanowym bohaterem kwietniowego numeru miesięcznika historycznego „Mówią Wieki” jest Bolesław Chrobry. Wiadomo: tysiąc lat temu właśnie w kwietniu koronował się na króla. Ale dzięki artykułom z nowego numeru „MW” każdy może się przekonać, ile w tym wydarzeniu jest pasjonujących szczegółów.
Upamiętniamy potwierdzenie faktu, że nasz kraj stał się państwem suwerennym - mówił w piątek w Gnieźnie prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów z okazji 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego. Premier Donald Tusk ogłosił "narodową doktrynę piastowską opartą na sile".
Decyzję Bolesława Chrobrego o koronacji w 1025 r. można porównać do wejścia Polski do UE w 2004 r. - powiedział PAP archeolog, prof. Marcin Danielewski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Naukowiec podkreślił też bliskie związki Piastów z królestwem niemieckim w X w.
Bolesław Chrobry i Mieszko II byli władcami autorytarnymi; dziś raczej nie chcielibyśmy mieć takich prezydentów czy premierów – podkreślił w rozmowie z PAP historyk dr Michał Bogacki.