W Warszawie w czwartek przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary pacyfikacji Huty Pieniackiej. 75 lat temu ukraińska dywizja SS „Galizien” zamordowała 850-900 mieszkańców tej wsi położonej niedaleko Lwowa.
75 lat temu, 28 lutego 1944 r., złożony z ukraińskich ochotników do dywizji SS „Galizien”, 4 pułk policji SS, dokonał pacyfikacji Huty Pieniackiej niedaleko Lwowa, mordując 850-900 osób. W liczącej ponad tysiąc mieszkańców wsi ocalało ich tylko ok. 160.
Rozpoczęcie działań mających na celu ekshumacje szczątków ofiar wojny w Hucie Pieniackiej, bez oficjalnego powiadomienia strony polskiej, jest odejściem od umowy między Polską a Ukrainą - podało w środę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W Hucie Pieniackiej w obwodzie lwowskim w niedzielę oddano hołd Polakom, pomordowanym w 1944 r. przez ukraińskich żołnierzy dywizji SS Galizien. W tym roku mija 75. rocznica tej zbrodni. Jej ofiary upamiętnili ich bliscy z Polski oraz żyjący na Ukrainie Polacy.
W Hucie Pieniackiej na Ukrainie w niedzielę polska delegacja, m.in. z Urzędu ds. Kombatantów, upamiętni ofiary zbrodni dokonanej przez ukraińskich żołnierzy z Dywizji SS „Galizien”. 28 lutego minie 75 lat od tej okrutnej masakry polskiej ludności cywilnej.
W sobotę na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odsłonięto Pomnik Ofiar Nacjonalistów Ukraińskich 1939-1947. W uroczystości wzięły udział m.in. rodziny ofiar, które zamordowano na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Prezes IPN Ukrainy Wołodymyr Wiatrowycz zarzucił specjalistom polskiego IPN błędy przy badaniu miejsca, gdzie zdemontowano pomnik UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu. Polski IPN - jego zdaniem - ograniczył teren badania i dlatego nie mógł znaleźć szczątków upowców.
Jestem gotowy naciskać, by na terenie Ukrainy i Polski mogły być realizowane prace ekshumacyjne dotyczące ofiar wojny - oświadczył w środę w Kijowie szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin. Dodał, że oba kraje potrzebują siebie nawzajem, mają wspólną historię, współczesność i przyszłość.
75 lat temu, 30 sierpnia 1943 r. w sąsiadujących ze sobą wsiach Ostrówki i Wola Ostrowiecka na Wołyniu Ukraińska Powstańcza Armia zamordowała 1055 Polaków. W dniach 29-30 sierpnia UPA napadła na 34 miejscowości w pow. lubomelskim. W sumie zginęło wtedy ok. 2,5 tys. Polaków.