W nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 roku w Janowej Dolinie na Wołyniu Ukraińska Powstańcza Armia zamordowała około 600 Polaków. Janowa Dolina była osiedlem wybudowanym w latach 30. przy kamieniołomach bazaltu eksploatowanych przez przedsiębiorstwo państwowe.
Historycy z Instytutu Solidarności i Męstwa odnaleźli 142 osoby, które niosły pomoc Polakom podczas wydarzeń na Wołyniu w okresie 1943-44 - poinformował w czwartek PAP Instytut. Z tej grupy wybrano 10 Ukraińców, którzy mają szansę na odznaczenie Medalem "Virtus et Fraternitas".
Rada Obwodu Lwowskiego przyjęła uchwałę o „ksenofobicznych wypowiedziach” polskich urzędników na uroczystościach w Hucie Pieniackiej i zwróciła się do władz Ukrainy o ogłoszenie persona non grata sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adama Kwiatkowskiego.
Pomnik poświęcony Polakom zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu, a także honorujący Ukraińców, którzy narażając życie ratowali Polaków, stanął na cmentarzu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej – podał we wtorek bielski magistrat.
Kilkaset osób przeszło w niedzielę ulicami Lwowa na zachodzie Ukrainy w marszu upamiętniającym rocznicę śmierci dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Romana Szuchewycza. Akcja odbyła się pod antypolskimi hasłami - doniosły lokalne media.
74 lata temu, 28 lutego 1944 r. ukraińscy żołnierze 4. Pułku Policyjnego SS 14. Dywizji SS „Galizien”, dowodzeni przez niemieckiego kapitana oraz wsparci oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii i członkami paramilitarnego oddziału ukraińskich nacjonalistów, dokonali pacyfikacji polskiej ludności we wsi Huta Pieniacka w pow. brodzkim w województwie tarnopolskim.
Trudno zgodzić się z wypowiedzią b. premiera Jana Olszewskiego o tym, że Stepan Bandera nie ma nic wspólnego ze zbrodnią wołyńską; Bandera był jednym z polityków pośrednio odpowiedzialnych za ten dramat - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
Niedzielnym uroczystościom w Hucie Pieniackiej towarzyszyły demonstracje strony ukraińskiej - powiedział w poniedziałek wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk. Jego zdaniem ta demonstracja - m.in. prezentowanie flag OUN i UPA - miała charakter prowokacji.
Pamięć o zbrodniach zobowiązuje, by przyszłość opierać na solidnym fundamencie prawdy, nie zaś na fałszu, zapomnieniu, wyparciu - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej na Ukrainie. My, Polacy, chcemy dobrych relacji z Ukraińcami - dodał.
Po stronie ukraińskiej jest gotowość do zniesienia zakazu ekshumacji polskich ofiar na terenie Ukrainy, wicepremier Ukrainy Pawło Rozenko złożył taką deklarację; rozczarowanie Polski wynika z tego, że nie udało się tego zrobić teraz - ocenił ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca.