„O krok od nich. Przekłady z poetów amerykańskich” to antologia poezji, w której Piotr Sommer wprowadza polskiego czytelnika w świat twórczego fermentu Nowego Jorku lat 50. i 60. doczekała się drugiego, rozszerzonego wydania. Książka właśnie zdobyła nagrodę Pióro Fredry.
Na początku lat 50. XX wieku kilku poetów zainicjowało w Nowym Jorku jedną z ważniejszych rewolucji literackich minionych dekad. Pierwotnie frazą "Szkoła Nowojorska" określano malarzy m.in. Jacksona Pollocka, Willema de Kooninga, Jane Frank, Marka Rothko, Larry’ego Riversa, eksperymentatorów z pierwszej połowy XX wieku. Pod koniec lat 60. termin zaczął być stosowany także w odniesieniu do poetów, którzy od początku lat 50. mieszkali i tworzyli w Nowym Jorku. Byli to m.in. Frank O’Hara, John Ashbery, Kenneth Koch, James Schuyler i Harry Mathews. Ashbery, wyjaśniając sens frazy "nowojorska szkoła poetów", podkreślał programowy brak programu tej grupy. Młodsza od "nowojorczyków" amerykańska poetka Anne Waldman pisała o nich: "Szkoła Nowojorska stała się zlepkiem poetów, poeci z miasta i z przedmieść zeszli się dzięki Frankowi O’Harze, a potem jeszcze z Zachodniego Wybrzeża, i byli ci malarze, a Frank tkwił w samym środku i łączył to wszystko w całość. Po jego śmierci grupa przestała mieć środek".
Poeci nowojorscy słynęli z tego, że często współpracowali z malarzami, filmowcami i muzykami, zmieniając niekiedy proces twórczy w wydarzenie towarzyskie i zmierzając w kierunku tego, co współcześnie określa się jako multimedialność. Grzegorz Jankowicz w "Tygodniku Powszechnym" z 28 września 2010 roku, podając przykłady takich działań pisze m.in. o tym, jak w 1950 roku John Ashbery wystąpił w filmie "Mounting Tension" Rudy’ego Burckhardta, dwa lata później Frank O’Hara napisał cykl wierszy dla Grace Hartigans, która użyła ich w swoich wierszo-obrazach "Oranges", a w 1964 roku Joe Brainard narysował komiksy do tekstów Ashbery’ego i O’Hary. "Były jeszcze różne akcje teatralne. Słowem, miła zawierucha artystyczna z mnóstwem inspirujących pomysłów" - pisał Jankowicz.
Przekłady wierszy "Nowojorczyków" na polski pojawiały się już w latach 70., ale poezja ta trafiła do świadomości Polaków dopiero w październiku 1986 roku, kiedy ukazał się tzw. niebieski numer "Literatury na Świecie". Bohaterami zredagowanego przez Piotra Sommera tomu byli przede wszystkim Frank O’Hara i John Ashbery. Ta publikacja okazała się bardzo ważna dla polskiej poezji. Jak pisał Grzegorz Jankowicz: "W 1986 roku z wolna otwierały się w polskiej poezji nowe możliwości, zrazu intuicyjnie realizowane przez młodych poetów, którzy kilka lat później zostali nazwani pokoleniem Brulionu. +Niebieski numer+ padł na podatny grunt. Nigdy tak stosunkowo niewielka liczba wierszy nie zrobiła tak wiele dla tak licznej grupy autorów".
Zainteresowanie Sommera "Nowojorczykami" po raz pierwszy przybrało kształt antologii mającej ambicje przedstawić szerzej to środowisko i kontekst, w jakim działali, w publikacji "Artykuły pochodzenia zagranicznego. Antologia poezji amerykańskiej" (Marabut Gdańsk 1996). Kolejna próba, rozszerzająca "Artukuły..." o teksty Johna Cage’a (znanego przede wszystkim jako kompozytor), Kennetha Kocha i Augusta Kleinzahlera nosiła tytuł "O krok od nich. Przekłady z poetów amerykańskich" i ukazała się nakładem Biura Literackiego w 2006 roku. Książka stała się publikacją kultową - pokazywała szerszej publiczności kontekst literacki niektórych nurtów polskiej poezji lat 90. W edycji z 2006 roku Sommer zadecydował, że wiersze "nowojorczyków" ilustrować będą obrazy zaprzyjaźnionej z nimi malarki Jane Freilicher. W obecnym wydaniu także stanowią one istotny element kompozycji antologii.
Najnowsze wydanie "O krok od nich" opublikowane przez wydawnictwo Karakter zbiera twórczość dwunastu poetów amerykańskich XX wieku. Są to: Charles Reznikoff, e.e. cummings, John Berryman, Robert Lowell, Allen Ginsberg, John Cage, Frank O'Hara, John Ashbery, Kenneth Koch, a także nieobecni w dotychczasowych edycjach antologii William Carlos Williams, David Schubert i James Schuyler. Piotr Sommer pisze w przedmowie: "Książka się zmienia, ale chcę zachować tytuł, i z biegiem czasu dzięki rozmaitym okolicznościom może nawet nabiera właściwszego kształtu".
Ciekawym zabiegiem jest włączenie do tomu wierszy Davida Schuberta. "Jeszcze kilkanaście lat temu mainstream w Stanach o nim nie słyszał" - pisze Sommer. "Została po nim niewielka książka poetycka +Initial A+ (1961). Do publikacji doszło dopiero piętnaście lat po jego śmierci, ale +Nowojorczycy+ natknęli się na jego wiersze, kiedy jeszcze żył, drukował w czasopismach – wystarczająco wcześnie, żeby ich nie przeoczyć. (...) Myśli się o Schubercie jak o najbliższym krewnym poetów nowojorskich w Stanach, nie tyle protoplaście, ile pierwszym z kręgu, bo nie da się nie pamiętać, że się urodził o kilkanaście lat wcześniej. I że dorastał w biedzie, bez matki i bez ojca, w czasie wielkiego kryzysu. Że pisał w przededniu wojny i podczas wojny. (...) Nie miał zupełnie szczęścia do wydawców – i zdołał zniszczyć prawie wszystko, co napisał, czyli większość wierszy i powieść, z której przyjaciel, Theodore Weiss, zapamiętał pierwsze zdanie: +Outside it was Tuesday+" - przypomina Sommer.
Ale antologia, w porównaniu do edycji z 2006 roku, została też lekko okrojona. Usunięto kilka wierszy Cummingsa i wszystkie tam zamieszczone utwory Augusta Kleinzahlera, "który – choć nadal lubię kilkanaście jego wierszy – pasuje mi do nowej kompozycji mniej. I wymieniam jeszcze kilka sztuk Kocha, na rzecz kilku innych jego sztuk. Poza tym tylko dodaję. Pokaźnie rozszerzam prezentacje poetów obecnych wcześniej i powiększam powierzchnię dla obrazów Jane Freilicher, też trochę je wymieniając" - pisze Sommer.
W minionym tygodniu wydawnictwo Karakter zostało uhonorowane za publikację antologii "O krok od nich. Przekłady z poetów amerykańskich" główną nagrodą w konkursie "Pióro Fredry" na Najlepszą Książkę Roku towarzyszącemu Wrocławskim Targom Dobrych Książek. Książkę Piotra Sommera z opracowaniem graficznym Przemysława Dębowskiego doceniono za "umożliwienie czytelnikowi lektury wybitnych przekładów poezji amerykańskiej, lektury, podczas której szata edytorska podkreśla i współprowadzi poetycką wrażliwość autora". (PAP)
autor: Agata Szwedowicz
aszw/ itm/