Dzisiaj są wakacje, kiedyś były podróże. Dziś są turyści, kiedyś byli podróżnicy, odkrywcy, nieustraszeni eksploratorzy nieznanych terytoriów. Pochodzili także z Polski, o czym przypominają Joanna Łenyk-Barszcz i Przemysław Barszcz w książce „Poza horyzont. Polscy podróżnicy” wydanej przez ZonaZero/ Wydawnictwo Fronda.
Odkrywanie nieznanych lądów jest dziś zajęciem definitywnie bez przyszłości. O świecie wiadomo już wszystko, bo człowiek dotarł do każdego zakątka Ziemi. Wśród tych, którzy skutecznie pozbawili nas możliwości odkrywania terra incognita – wśród największych i najodważniejszych, choć często zapomnianych podróżników i odkrywców byli Polacy: często na poły mityczni, nieznani, niewystępujący w encyklopediach…. Co nie znaczy że ich zasługi i przygody nie są godne pamięci.
Wśród bohaterów książki „Poza horyzont” jest… Świętosława, córka Mieszka I. To pierwsza Słowianka która stała się aktorką części dziejów Skandynawii. Wydana za mąż za Wikinga, do historii przeszła jako Sygryda, królowa Szwecji, Danii i Norwegii. Wieki średnie reprezentuje też Jaksa Gryfita. Ten XII-wieczny rycerz z Miechowa, pochowany w tamtejszej bazylice, to najprawdziwszy Krzyżowiec który dotarł do Jerozolimy. W rodzinne strony przywiózł ziemię z Golgoty aby na niej zbudować kopię Grobu Pańskiego.
Po nich w dziejach Polski pojawili się podróżnicy podejmujący jeszcze większe wyzwania: Benedykt Polak, dominikanin, który w XIII wieku z papieskim posłannictwem przemierzył Azję, by dotrzeć do Mongolii i przekazać je Chanowi Mongołów Gujukowi. Kolejny to Gaspar, chrześniak Vasco da Gamy żeglarz i kupiec podróżujący do Indii, oraz anonimowi polscy rzemieślnicy, jedni z pierwszych osadników Jamestown w amerykańskiej Wirginii.
Potem przyszła kolej na bardziej już znanych: Michała Boyma (misjonarza w Afryce i Chinach), Krzysztofa Arciszewskiego (żeglarza i żołnierza podbijającego Brazylię), Maurycego Beniowskiego (uwiecznionego przez Słowackiego konfederatę barskiego, zesłańca i żołnierza na najdalszych krańcach świata - na Madagaskarze) i wreszcie Benedykta Dybowskiego, badacza Syberii.
W tym poczcie podróżników szczególne miejsce zajmują słynny Julian Fałat, malarz, którego niepohamowana ciekawość nowych motywów i inspiracji artystycznych zawiodła do krajów Orientu, do Japonii i Stanów Zjednoczonych oraz niemal zupełnie nieznany Jan Kubary. Ten powstaniec styczniowy, emigrant, zesłaniec, człowiek o dramatycznym, pełnym dylematów i trudnych wyborów życiorysie spędził na wyspach Pacyfiku 27 lat. Etnograf-samouk stworzył kolekcję przedmiotów z Mikronezji i napisał wiele odkrywczych tekstów o zwyczajach mieszkańców tych wysp. Zmarł w niejasnych okolicznościach na wyspie Ponape, przybity życiowymi klęskami. Kto o nim dziś wie? Kto pamięta? A przecież jego życie to fascynująca historia
Fabularyzowane opowieści o polskich podróżnikach autorzy książki - Joanna Łenyk-Barszcz i Przemysław Barszcz - wpisują w konteksty historyczne, z wdziękiem ożywiając i postaci i epoki. Bogato ilustrowana książka prowadzi czytelnika przez historię Polski i świata. Jest zbiorem wciągających opowieści o ludzkich losach i niekiedy zaskakującym udziale Polaków w odkryciach i poznawaniu egzotycznych krańców ziemi.
W epoce kiedy cały świat jest znany i bliski, jest na wyciągnięcie ręki warto przybliżyć tych Polaków, którzy do jego poznania się przyczynili, tych, których awanturnicze losy warte są pamięci.
„Poza horyzont. Polscy podróżnicy”; Joanna Łenyk-Barszcz, Przemysław Barszcz; Warszawa 2016, wydawnictwo Zona Zero/ Fronda.
P.S.
Źródło: Muzeum Historii Polski