„Od pierwszych dni okupacji Żydzi dystryktu warszawskiego dzielili tragiczny los swych rodaków, znajdujących się na obszarach Rzeczypospolitej okupowanych przez Niemców. Wprowadzony w życie przez władze GG i egzekwowany z żelazną konsekwencją pakiet rozporządzeń piętnował Żydów, spychał ich w otchłań nędzy oraz pozbawiał praw publicznych” – czytamy.
Pomoc udzielana przez Polaków Żydom, o której opowiadają zawarte w publikacji relacje, miała najróżniejsze formy: począwszy od dostarczania żywności, przez zdobywanie fałszywych dokumentów, znajdowanie schronienia i czasowe ukrywanie, aż po ukrywanie w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli we własnym mieszkaniu, domu czy zabudowaniach gospodarczych.
Autorami zamieszczonych zeznań, oświadczeń i listów są Polacy reprezentujący bardzo różne środowiska, grupy zawodowe i poziomy wykształcenia. Wśród ratujących byli przedstawiciele polskiej nauki, pracownicy umysłowi, kupcy, rzemieślnicy, robotnicy, rolnicy, a także renciści i emeryci. „Znalezienie dla nich wspólnych mianowników jest niezwykle trudne, a w praktyce wręcz niemożliwe. Także losy Żydów zamieszkujących po wojnie w Polsce, Izraelu, Stanach Zjednoczonych i innych krajach, a będących autorami zamieszczonych w tym wydawnictwie oświadczeń, relacji i zeznań, toczyły się różnie. Tych pierwszych łączyło to, że w najtrudniejszym momencie, pomimo zagrożenia życia swego i bliskich, udzielili pomocy prześladowanym, a tych drugich – że dzięki otrzymanemu wsparciu zdołali przeżyć okupacyjny koszmar” – wskazuje we wstępie Sebastian Piątkowski.
Jakie motywy kierowały udzielającym pomocy? Odpowiedź nie jest prosta ani jednoznaczna. Jak wskazuje Piątkowski, „w dokumentach spotykamy się z przypadkami czystego altruizmu i solidarności wobec prześladowanych, niekiedy z uczuciami rodzącymi się między ratownikami a ratowanymi, a także z nadziejami na wysoką, powojenną rekompensatę od ocalonych”.
Pomocy udzielano przyjaciołom i znajomym, ale i ludziom zupełnie obcym. Decyzje zapadały szybko, pod wpływem impulsu, jednak ukrywanie Żydów, którzy byli tropieni przez Niemców, wymagało zarówno od nich, jak i od osób ratujących codziennego i przejawianego przez wiele miesięcy heroizmu.
Wydawnictwo zawiera edycję 194 relacji, dotyczących pomocy udzielanej Żydom przez Polaków na terenie dystryktu warszawskiego Generalnego Gubernatorstwa w latach 1939–1945. Większość opublikowanych dokumentów stanowią protokoły z przesłuchań świadków. Te materiały zostały zgromadzone przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, w ramach wieloletniego śledztwa prowadzonego przez prokuratora Wacława Bielawskiego. Autorami świadectw są zarówno Polacy, jak i ocaleni z Holokaustu Żydzi. Znaczna część edytowanych źródeł dotyczy wydarzeń z Warszawy, jednak w publikacji zostały przedstawione także przypadki ratownictwa w prowincjonalnych miejscowościach dystryktu, leżących m.in. w okupacyjnych powiatach: Garwolin, Grójec, Łowicz, Mińsk Mazowiecki, Siedlce, Sochaczew, Sokołów itd.
Tematyka dokumentów dotyczy m.in. pomocy żywnościowej, wyrabiania fałszywych dokumentów, ułatwiania wyjazdów na inne obszary, a także ukrywania osób prześladowanych przez Niemców w mieszkaniach, domach czy zabudowaniach gospodarczych.
Książka „Relacje o pomocy udzielanej Żydom przez Polaków w latach 1939–1945”, t. 1: „Dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa”, pod redakcją Sebastiana Piątkowskiego, ukazała się nakładem Instytutu Pamięci Narodowej.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/