Ponad 20 wydarzeń: przedstawień teatralnych, koncertów, wystaw, pokazów filmowych, warsztatów i spotkań z artystami - złoży się na 31. edycję Dni Sztuki Współczesnej w Białymstoku. Impreza potrwa siedem dni, rozpocznie się 18 maja.
To jedna z największych imprez kulturalnych organizowanych w Białymstoku przez Białostocki Ośrodek Kultury.
Jak powiedziała w środę na konferencji prasowej koordynatorka DSW Anna Łuszyńska, w tym roku zrezygnowano z hasła przewodniego. Dodała, że program jest spójny, najważniejsze w nim są cykle spotkań i konfrontacji.
Na tegoroczną edycję przyjeżdżają artyści m.in. z Polski, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Francji i Białorusi. Organizatorzy co roku zapraszają też artystów z Białegostoku, żeby promować lokalnych twórców.
W tym roku będzie można zobaczyć spektakl Teatru Malabar Hotel i Teatru Studio "Ćwiczenia stylistyczne" w reżyserii Marii Żynel. Łuszyńska powiedziała, że to opowieść oparta o jedną krótką historię opowiedzianą na 99 sposobów.
Pokazany zostanie też spektakl "Calineczka dla dorosłych" Teatru Montownia i Teatru Papahema - lalkowe przedstawienie dla dorosłych.
Tradycyjnie już odbędzie się przedstawienie plenerowe, w tym roku na Rynku Kościuszki zagra francuska grupa Kumulus ze spektaklem "Les Squames", o Skłamach, człokopodobnych istotach. Spektakl ma skłonić widzów do rozmów o współczesnym świecie; piętnuje też rasizm.
O spotkaniu z "innym" opowiada też spektakl-gra "Pobyt tolerowany" Teatru Szwalnia i Ośrodka Teatralnego Kana, który odbędzie się w prywatnym mieszkaniu.
W ramach współpracy z białostocką Galerią Arsenał odbędzie się pokaz filmu Zbigniewa Libery "Walser". Ogólnopolska premiera filmu odbędzie się 20 maja, na DSW zostanie pokazany dwa dni później.
Wśród propozycji muzycznych znalazł się koncert Smolika z jego nowym projektem z brytyjskim wokalistą i gitarzystą Kevem Foxem oraz koncert Lecha Janerki.
Przygotowano też kilka wydarzeń skierowanych do najmłodszej widowni - Teatr Atofri zaprosi dzieci do odkrywania dźwięków podczas spektaklu "Grajkółko" a organizatorzy na warsztaty cieniowe.
W ramach Dni odbędzie się "East Side Street Art", czyli inicjatywa przybliżająca białostoczanom sztukę ulicy. Do tej pory graficiarze z Polski i zagranicy pomalowali - w czasie wcześniejszych edycji imprezy - m.in. mur Zakładu Karnego w Białymstoku i nieużywany już tunel przy ul. Hetmańskiej. W tym roku do namalowania muralu zostali zaproszeni artyści z ekipy Sweet Damage z Rumunii.
Dni Sztuki Współczesnej dofinansowane są z budżetu Białegostoku oraz ze środków resortu kultury. Tegoroczny budżet wynosi ok. 430 tys. zł. (PAP)
swi/ pz/