Badania archeologiczne przeprowadzone w tym roku przy kościele św. Jakuba w Toruniu mogą świadczyć, że świątynia powstała na fundamentach poprzedniej świątyni lub architekt zmieniał projekt w trakcie budowy, chociaż to mniej prawdopodobne. Informację o wynikach badań zmieszczono na stronie internetowej Torunia.
Tegoroczne badania przy prezbiterium kościoła św. Jakuba były kontynuacją wykopalisk prowadzonych w ostatnich trzech sezonach pod kierunkiem prof. Krystyny Sulkowskiej-Tuszyńskiej z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, z udziałem studentów i wolontariuszy.
W czasie ostatnich badań wykonano cztery wykopy przy południowej ścianie prezbiterium. Biorący udział w wykopaliskach, posuwając się w głąb każdego z nich, skrupulatnie oznaczali kolejne nawarstwienia i nanosili ich przekroje na szkice.
Prof. Krystyna Sulkowska podkreśliła, że odsłonięte fundamenty są zdecydowanie szersze i mają inny kształt niż wzniesione na nich przypory prezbiterium, a to może oznaczać, że obecna świątynia stoi na fundamentach wcześniejszej budowli. Zdaniem profesor trudno przypuszczać, że architekt zmieniał kilka razy projekt już w trakcie jego realizacji, ale obie hipotezy wymagają jeszcze dokładnych badań, m.in. datowania cegieł.
Najciekawszym odkryciem tegorocznego sezonu było odsłonięcie rozbudowanych, kamiennych fundamentów, na których opierają się przypory prezbiterium kościoła. Ich stopa, czyli dolna krawędź, sięga aż czterech metrów pod obecną powierzchnię ziemi.
Prof. Krystyna Sulkowska podkreśliła, że odsłonięte fundamenty są zdecydowanie szersze i mają inny kształt niż wzniesione na nich przypory prezbiterium, a to może oznaczać, że obecna świątynia stoi na fundamentach wcześniejszej budowli. Zdaniem profesor trudno przypuszczać, że architekt zmieniał kilka razy projekt już w trakcie jego realizacji, ale obie hipotezy wymagają jeszcze dokładnych badań, m.in. datowania cegieł.
Próbki cegieł z wykopów pobrali pracownicy Wydziału Fizyki UMK. Będą je badać metodą termoluminescencji.
W czasie badań odkryto 39 pochówków na mającym wiele warstw przykościelnym cmentarzu. Znaleziono też sporo fragmentów ceramiki i szkła, bardzo dobrze zachowane drewniane mary zmarłego, kamienną kulę działa z późnego średniowiecza, a także posadzkę ceglaną i osiemnastowieczne kafle piecowe.
Wykopy po zakończonym sezonie zostały zasypane, a otoczenie kościoła przywrócono do poprzedniego stan. Przedtem odbył się uroczysty pochówek ludzkich szczątków odnalezionych w tym i zeszłym roku. (PAP)
rau/ kot/