Filmowców z Europy Środkowo-Wschodniej łączy wspólnota dziejów i tematy, mamy misję, aby pokazać to światu, który nie doświadczył komunizmu – mówiła w sobotę w Gdyni Anna Ferens, reżyser filmów dokumentalnych, ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
W ramach trwającego w Gdyni XIII Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Niepokorni Niezłomni Wyklęci" zorganizowana została debata pt. "Europa wspólnym rynkiem filmowym" z udziałem przedstawicieli kinematografii z Chorwacji, Gruzji i Węgier.
"Łączy nas wspólnota dziejów i tematy, które mogą powstać w każdym z naszych krajów. Mamy pewnego rodzaju misję, żeby pokazać światu, temu światu, który nie doświadczył rządów komunizmu, jak to było, jakie były nasze drogi do wolności. Mamy często podobne tematy, które w sposób naturalny wymuszają też koprodukcję" - uważa reżyser filmów dokumentalnych i ekspert PISF Anna Ferens.
Zwróciła uwagę, że w ostatnich latach jest w Polsce boom na filmy dokumentalne o tematyce historycznej.
"Dziś mierzymy się z nową sytuacją, którą widzimy wyraźnie po COVID-19. Pandemia spowodowała, że przeważająca liczba osób ogląda filmy w domu, na ekranie komputera. To sprawiło, że nasza publiczność nagle stała się globalna. Nigdy nie było tak łatwego dostępu do polskich filmów. Dla tej globalnej publiczności musimy łączyć siły, żeby robić coraz bardziej atrakcyjne filmy" – mówił producent i reżyser Janusz Kołodrubiec.
O potrzebie łączenia producentów i osób zajmujących się filmem w Europie środkowo-wschodniej mówił też Gergely Hajnal, węgierski reżyser i producent filmowy, członek jury w międzynarodowym konkursie filmów fabularnych podczas gdyńskiego festiwalu NNW.
"Ważne jest, żeby znaleźć wspólny głos i ważna jest współpraca, abyśmy nie zamknęli się na własnym, wewnętrznym rynku. Na węgierskim rynku filmowym do 2010 roku dominowała tematyka bardziej liberalna i lewicowa. Trudno było zdobyć pieniądze na produkcje związane z prawicą czy wartościami chrześcijańskimi. Od 2011 roku sytuacja ta zaczęła ewoluować, a szczególnie duża zmiana nastąpiła w ostatnich dwóch latach" - ocenił Hajnal.
XIII edycja festiwalu "Niepokorni Niezłomni Wyklęci" trwa od środy w Gdyni.
W trakcie festiwalu NNW pokazanych zostanie prawie 100 filmów o tematyce historycznej. Odbędzie się pięć konkursów: międzynarodowy konkurs filmów dokumentalnych, międzynarodowy konkurs filmów fabularnych, konkurs polskich filmów dokumentalnych, konkurs wideoklipów oraz konkurs dokumentów radiowych.
Projekcjom towarzyszą spotkania z twórcami, dyskusje, wystawy oraz prezentacje nowości wydawniczych.
Festiwal NNW zakończy się w sobotę. Organizatorami imprezy są Stowarzyszenie Scena Kultury i Miasto Gdynia.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ godl/