Festiwal Łódź Czterech Kultur 2020
Hasło „Przyszłość bez powrotu” będzie towarzyszyć tegorocznej edycji Festiwalu Łódź Czterech Kultur, która potrwa od 3 do 6 września. Program tradycyjnie wypełnią wydarzenia z dziedziny muzyki, teatru i sztuk wizualnych z udziałem publiczności i online.
Organizowany od 18 lat festiwal jest jedną z najważniejszych kulturalnych imprez Łodzi. Prezentowane na nim wydarzenia artystyczne przez uniwersalny język sztuki odwołują się do wielokulturowych korzeni miasta, które przez lata było tyglem czterech kultur i narodowości – polskiej, żydowskiej, niemieckiej i rosyjskiej.
Organizatorzy zapowiedzieli, że w tym roku z uwagi na pandemię festiwal potrwa krócej niż w poprzednich latach, bo przez cztery, a nie przez dziesięć dni września. Program został okrojony i dostosowany do sytuacji sanitarnej. Mottem wszystkich przedsięwzięć artystycznych ma być hasło "Przyszłość bez powrotu", nawiązujące do obecnej pandemicznej rzeczywistości.
Program został okrojony i dostosowany do sytuacji sanitarnej. Mottem wszystkich przedsięwzięć artystycznych ma być hasło "Przyszłość bez powrotu", nawiązujące do obecnej pandemicznej rzeczywistości.
"Program pozostał jednak interdyscyplinarny, znajdzie się w nim i muzyka, i teatr, będzie potańcówka i film" – zapowiedziała Joanna Podolska, dyrektor organizującego festiwal Centrum Dialogu im. Marka Edelmana.
Atrakcją pierwszego dnia będą koncerty. Na plenerowej scenie OFF Piotrkowska wystąpi nowa gwiazda ukraińskiego hip-hopu Alyona Alyona. Druga część wieczoru będzie zaś należała do Superalisy, ekscentrycznej artystki z Republiki Tatarstanu.
W piątek 4 września w Fabryce Sztuki Teatr Łaźnia Nowa wystawi spektakl "Ginczanka. Przepis na prostotę życia". To monodram Agnieszki Przepiórskiej wg tekstu Piotra Rowickiego, zainspirowany biografią poetki Zuzanny Ginczanki. Polka z rodziny zasymilowanych Żydów rosyjskich była obserwatorką burzliwych przemian politycznych i społecznych rodzącej się II Rzeczpospolitej oraz ofiarą zagłady. Tego dnia na muzycznej scenie Radia Łódź wystąpi młody niemiecki kompozytor Niklas Paschburg.
Wiele przedsięwzięć artystycznych inspirowanych książką Mariusza Szczygła "Nie ma" zaplanowano na sobotę 5 września. Złożą się na nie: performance "Siostry", będący historią sióstr Woźnickich, pisarek ocalałych z Holocaustu, performatywna rozmowa literatów: Mariusza Szczygła i Remigiusza Grzeli "W każdym +nie ma+ jest jakieś +ma+" oraz pokaz audiowizualny w przestrzeni miasta "Widma/ Fotografie/ Wspomnienia", inspirowany cyklem fotografii zrobionych Susan Sontag przez Annie Leibovitz.
Ważnym punktem programu będzie premiera sztuki "Miejskie Ziółka", przygotowanej we współpracy z Teatrem im. Jana Kochanowskiego w Opolu. To muzyczny spektakl przedstawiający postapokaliptyczną wizję świata.
Prezentowane wydarzenia artystyczne przez uniwersalny język sztuki odwołują się do wielokulturowych korzeni Łodzi, która przez lata było tyglem czterech kultur i narodowości – polskiej, żydowskiej, niemieckiej i rosyjskiej.
Na scenie Radia Łódź wystąpią jeszcze Kuba Karaś i Piotr Rogucki z piosenkami ze swojego albumu "Ostatni bastion romantyzmu". Z kolei podczas koncertu "WFO goes jazzy!" będzie można usłyszeć utwory ze ścieżek dźwiękowych filmów w wykonaniu studentów Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Łodzi. W parku Ocalałych zaplanowano plenerową potańcówkę z Big Bandem Akademii Muzycznej.
W założeniu organizatorów wydarzenia odbędą się z udziałem publiczności, przy zachowaniu zalecanych środków ostrożności. Z tego względu wiele przedsięwzięć zaplanowano w plenerze. Koncerty i spektakle będą również rejestrowane i udostępniane w internecie.
Organizatorem festiwalu jest Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. Na budżet tegorocznej edycji składają się: dotacja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 300 tys. zł, dotacja miejska i od partnerów oraz sponsorów.
Honorowym patronatem festiwal objęli: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ambasador Ukrainy w RP Andrij Deszczycia, wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber i prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. (PAP)
Autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ joz/
