Filharmonia Łódzka będzie w 2015 roku świętować stulecie swojej orkiestry. Głównym punktem obchodów będzie koncert, który zaplanowano na 17 lutego.
Dokładnie 100 lat po pierwszym występie Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej zabrzmi wykonywany wówczas poemat symfoniczny "Finlandia" Jeana Sibeliusa.
Urodzinowy koncert będzie nie tylko ukłonem wobec przeszłości, lecz także prezentacją możliwości, jakie daje unikatowe w skali świata połączenie organów barokowych i romantycznych w jednej sali koncertowej.
Zbudowane w Łódzkiej Filharmonii instrumenty pozwalają na stylowe i wierne duchowi epoki wykonawstwo muzyki z różnych okresów. "Dwa instrumenty dają niespotykane możliwości wykonywania repertuaru zarówno solowego, jak i zespołowego. Dzięki temu największemu od kilkudziesięciu lat projektowi organowemu w Polsce Łódź ma szansę przyciągać uwagę wybitnych artystów, dyrygentów, muzyków i kompozytorów z całego świata" - powiedział PAP dyrektor Filharmonii Łódzkiej Tomasz Bęben.
Podczas jubileuszowego koncertu prapremierowo zabrzmi utwór zamówiony przez Filharmonię u Krzysztofa Meyera, jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich kompozytorów, na orkiestrę symfoniczną oraz oba instrumenty organowe. W roli solistów wystąpią prof. Ludger Lohmann – autor koncepcji budowy organów oraz Krzysztof Urbaniak, artysta-rezydent Filharmonii Łódzkiej.
W 1917 roku w "Gazecie Łódzkiej" pisano, że "Łódź wkracza w nowy okres swej historii muzycznego rozwoju. Posiadać wyborową orkiestrę symfoniczną znaczy tyle, co posiadać magiczne zaklęcie Sezamu: rozwiera nam ono świat nieprzebranych cudów, najwyższego piękna geniuszu ludzkiego".
Jubileusz uświetni również występ austriackiego pianisty Ingolfa Wundera, laureata ostatniego Konkursu Chopinowskiego, który wykona partię solową Koncertu fortepianowego f-moll op. 21 Fryderyka Chopina. Orkiestrę i solistów poprowadzi Daniel Raiskin, główny dyrygent Filharmonii. Ze względu na ogromne zainteresowanie melomanów koncert ten zostanie powtórzony także dzień później.
Organy, które kosztowały niemal 12 mln zł, będzie można usłyszeć w cyklu koncertów jubileuszowych wielokrotnie. I tak instrument romantyczny zabrzmi 20 lutego w Symfonii "Organowej" Camille'a Saint-Saënsa. Dzień później - na finał cyklu - zaplanowano dwa półrecitale organowe prezentujące pełnię możliwości i paletę barw obu instrumentów.
"Otrzymujemy wiele interesujących propozycji z zagranicy od organistów, którzy chcąc zaspokoić własną ciekawość, pragną tutaj zagrać i doświadczyć osobiście możliwości zapewnianych przez to unikatowe zestawienie estetycznych światów" – podkreśla szef FŁ.
Jubileusz 100-lecia orkiestry symfonicznej w Łodzi rozpisany jest na cały rok. Za pulpitem dyrygenckim staną m.in. szefowie artystyczni tej instytucji na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Melomanii będą mogli podziwiać także wybitnych solistów m.in. śpiewaczkę Ewę Podleś (kontralt), wiolonczelistę Ivana Monighettiego czy skrzypka Piotra Pławnera.
Na dwudniowy finał sezonu 2014/15 - 18 i 19 czerwca - zaplanowano cykl pięciu koncertów fortepianowych Ludwiga van Beethovena wraz z jego Fantazją op. 80 na chór mieszany, fortepian i orkiestrę symfoniczną. Jedynym wykonawcą partii solowej będzie znakomity pianista - Alexiei Volodin.
Pierwszy koncert z wykorzystaniem organów łódzcy filharmonicy dadzą 9 stycznia. Na ten koncert bilety sprzedały się w ciągu dwóch dni - powiedział PAP Jakub Wiewiórski z FŁ.
Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina ma najstarszą - po Filharmonii Narodowej w Warszawie - orkiestrę symfoniczną w Polsce. Jednym z jej założycieli był pianista, dyrygent i kompozytor Tadeusz Mazurkiewicz.
17 lutego 1915 roku Łódzka Orkiestra Symfoniczna, której tradycje kontynuuje Filharmonia Łódzka, dała swój pierwszy Wielki Koncert Symfoniczny w Grosses Theater przy ul. Konstantynowskiej (dzisiejsza Legionów). W jej historycznym składzie znaleźli się m.in. młodziutki Paweł Klecki - wtedy świetnie zapowiadający się skrzypek, później sławny dyrygent - oraz Aleksander Tansman, późniejszy światowej sławy kompozytor.
W 1917 roku w "Gazecie Łódzkiej" pisano, że "Łódź wkracza w nowy okres swej historii muzycznego rozwoju. Posiadać wyborową orkiestrę symfoniczną znaczy tyle, co posiadać magiczne zaklęcie Sezamu: rozwiera nam ono świat nieprzebranych cudów, najwyższego piękna geniuszu ludzkiego".
Historia orkiestry niemal od początku związana była z Domem Koncertowym Ignacego Vogla przy ul. Narutowicza. Po wojnie gmach ten stał się siedzibą Państwowej Filharmonii w Łodzi. Obecnie stojący w tym miejscu budynek oddany został do użytku w 2004 r. Jego budowa trwała ponad trzy lata i kosztowała niemal 70 mln zł. Nowy gmach to konstrukcja z kilku rodzajów szkła i betonu, z granitowym wnętrzem, 300 m kw. estrady i dwiema salami koncertowymi: główną i kameralną.
Od 1984 roku Filharmonia Łódzka ma patrona – Artura Rubinsteina, jednego z najsłynniejszych pianistów wszechczasów. Wszystkich znakomitych artystów, którzy pojawili się w łódzkiej Filharmonii wymienić nie sposób. Orkiestrami dyrygowali tu m.in. Henryk Czyż, Zdzisław Szostak, Andrzej Markowski, Jan Krenz, Jacek Kasprzyk, a jako soliści występowali m.in. Dawid i Igor Ojstrachowie, Światosław Richter, Mścisław Rostropowicz, Krystian Zimerman, Konstanty Andrzej Kulka czy Lang Lang. (PAP)
szu/ mhr/