Przekładana już dwukrotnie z powodu pandemii koronawirusa wystawa w The National Gallery w Londynie, której głównym eksponatem jest obraz Jana Matejki „Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem”, odbędzie się od 21 maja do 22 sierpnia br.
Będzie to pierwszy przypadek, by jakiekolwiek dzieło Matejki trafiło do najważniejszej brytyjskiej galerii sztuki.
Wystawa początkowo miała być prezentowana od końca lipca do połowy listopada 2020 roku, ale z powodu epidemii przełożono ją na wiosnę obecnego roku. Jednak w związku z trwającym kolejnym lockdownem zapowiadany termin otwarcia - 25 marca - również nie mógł być dotrzymany. Zgodnie z przedstawionym przed tygodniem przez brytyjski rząd planem znoszenia restrykcji, najwcześniejszy możliwy termin wznowienia działalności przez muzea i galerie sztuki w Anglii to 12 kwietnia.
Jak poinformowała PAP Alexandra Moskalenko z biura prasowego The National Gallery, nowy termin wystawy to 21 maja - 22 sierpnia.
Pochodzący z 1873 roku obraz o rozmiarach 225 cm na 315 cm, który Matejko namalował, aby uczcić 400. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika, na co dzień znajduje się w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Częścią wystawy będą także pochodzący z 1543 roku egzemplarz najważniejszego dzieła Kopernika "De revolutionibus orbium coelestium", który na co dzień znajduje się w Narodowym Muzeum Morskim w Greenwich w Londynie, instrumenty astronomiczne ze zbiorów Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, a także autoportret Matejki i studium "Kopernik. Rozmowy z Bogiem" z Muzeum Narodowego w Krakowie.
Znajdująca się przy Trafalgar Square The National Gallery jest najważniejszą w Wielkiej Brytanii galerią malarstwa i jednym z najliczniej odwiedzanych muzeów na świecie. W jej zbiorach znajduje się ok. 2300 obrazów, głównie malarzy zachodnioeuropejskich, od połowy XIII wieku do roku 1900. Artyści, których dzieła są tam wystawione, to m.in. Leonardo da Vinci, Rembrandt van Rijn, Vincent van Gogh, Tycjan, Sandro Botticelli, Jan van Eyck, Claude Monet, Diego Velazquez, Pierre-Auguste Renoir.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ ap/