Ponad 1 mln 250 tys. osób obejrzało w ciągu pięciu lat wystawę "Kraków czas okupacji 1939-1945" w dawnej Fabryce Emalia Oskara Schindlera – obecnie oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. W sobotę Fabryka obchodzi swoje pięciolecie.
Na ten dzień zaplanowano pięć bezpłatnych oprowadzeń po wystawie, możliwość indywidualnych rozmów z twórcami ekspozycji (o g. 17.00), a wieczorem koncert saksofonisty jazzowego Adama Pierończyka i urodzinowy tort.
Fabryka Schindlera to muzeum Krakowa czasu wojny, ale też muzeum miejsca. Turyści zaczęli przyjeżdżać na ul. Lipową na krakowskim Zabłociu na początku lat 90. XX w., po kinowej premierze "Listy Schindlera" Stevena Spielberga. Za sprawą filmu historię Oskara Schindlera - niemieckiego przemysłowca, członka NSDAP, który w „Emalii” zatrudniał ratowanych przez siebie Żydów, poznali ludzie na całym świecie.
"Chęć zobaczenia miejsca związanego z Oskarem Schindlerem jest dla wielu osób motywem przyjazdu do naszego muzeum. Część zwiedzających jest nawet rozczarowana, że to nie on jest głównym bohaterem naszej wystawy. My świadomie postanowiliśmy, że historia Oskara Schindlera będzie pretekstem do szerszej opowieści o okupowanym Krakowie i Holokauście" - powiedziała PAP kierownik Fabryki Emalia Oskara Schindlera Monika Bednarek.
"Chęć zobaczenia miejsca związanego z Oskarem Schindlerem jest dla wielu osób motywem przyjazdu do naszego muzeum. Część zwiedzających jest nawet rozczarowana, że to nie on jest głównym bohaterem naszej wystawy. My świadomie postanowiliśmy, że historia Oskara Schindlera będzie pretekstem do szerszej opowieści o okupowanym Krakowie i Holokauście" - powiedziała PAP kierownik Fabryki Emalia Oskara Schindlera Monika Bednarek.
Jak dodała, część obcokrajowców dopiero w Fabryce Schindlera dowiaduje się, jakie represje stosował wobec Polaków okupant. Z ankiety przeprowadzonej wśród zwiedzających wynika, że najgłębiej zapada im w pamięć część wystawy poświęcona krakowskiemu gettu.
Ekspozycję "Kraków - czas okupacji 1939-45" przygotowywano trzy lata. Jej urządzenie kosztowało blisko 8 mln zł. Na powierzchni ok. 1,2 tys. m kw. zaaranżowano fragment okupowanego Krakowa. Zwiedzający wędrują ulicami, przechodzą przez getto i razem z jego mieszkańcami trafiają do obozu w Płaszowie. Wrażenie przebywania w wojennym Krakowie potęgują płynące z głośników dźwięki i komunikaty.
Postać Oskara Schindlera przypomina jego gabinet, zachowany w budynku administracyjnym dawnej fabryki. Na ścianie pomieszczenia konserwatorom udało się spod warstw farby wydobyć mapę Europy, na której fabrykant zaznaczał przebieg działań wojennych.
W uroczystym otwarciu wystawy 10 czerwca 2010 r. uczestniczyło kilkanaście osób uratowanych przez Schindlera oraz dyrektor Instytutu Yad Vashem Avner Shalev. Prezydent Krakowa Jacek Majchorowski mówił wówczas, że w czasie okupacji istniały obok siebie trzy Krakowy: „nur fuer Deutsche”, Kraków zamknięty w getcie i Kraków aryjski. „Wbrew wyraźnym granicom oddzielającym te trzy miasta, istniał między nimi kontakt. Były to bowiem lata nie tylko terroru, ale także wyborów moralnych" – zaznaczył i dodał, że przygotowana ekspozycja jest uczczeniem nie tylko Oskara Schindlera, ale postawy moralnej – ludzi, którzy zachowali się w czasie wojny „tak jak powinni”.
Aranżację ekspozycji przygotowali Łukasz Czuj i Michał Urban, a scenariusz zespół: Katarzyna Zimmerer, Grzegorz Jeżowski, Edyta Gawron i Barbara Zbroja, pod kierownictwem Moniki Bednarek.
W 2010 r. Fabryka Schindlera otrzymała najważniejszą nagrodę muzealną w Polsce - wyróżnienie „Wydarzenie muzealne roku Sybilla” oraz wyróżnienie od Stowarzyszenia British Guild of Travel Writers w kategorii najlepszych nowo powstałych turystycznych produktów zagranicznych.
Do tej pory wystawę widziało 1 mln 250 tys. osób. Ponad 70 proc. z nich to obcokrajowcy: Niemcy, Skandynawowie, Brytyjczycy, obywatele USA i Izraela. W 2010 r. Fabrykę Schindlera odwiedziła amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.
Dopełnieniem wystawy stałej w Fabryce Schindlera są wystawy czasowe. Do tej pory prezentowano na nich m.in. cykl „Ludzie z Listy Schindlera”, „Kościół krakowski 1939-1945”, „Wojna to męska rzecz?”, czy „Krakowscy wyklęci”. Ta ostatnia wystawa zdobyła nagrodę w Plebiscycie na Wydarzenie Historyczne Roku 2014.
W Fabryce organizowane są także projekcje filmowe, dyskusje, debaty i konferencje naukowe. Pracownicy rejestrują rozmowy i zbierają pisemne relacje świadków historii, m.in. ocalonych z "Listy Schindlera" i Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.(PAP)
wos/ ann/