Przyznanie literackiej Nagrody Nobla białoruskiej pisarce Swietłanie Aleksijewicz to nobilitacja dla kultury białoruskiej, wtapianej w kulturę rosyjską - oceniła minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska.
"Szalenie się cieszę, to dla mnie ogromna radość. Po pierwsze dlatego, że Nobla dostała kobieta. Wczoraj jeszcze typowałam, kryjąc w duszy głęboko nazwisko, moją wiarę w to, że tym razem Nobla dostanie kobieta" - powiedziała dziennikarzom Omilanowska.
Jak zaznaczyła, przyznanie literackiej Nagrody Nobla Aleksijewicz to także "wielki sukces Białorusi".
"To pierwszy Nobel białoruski, nobilitujący w jakimś sensie znaczenie kultury białoruskiej. To jest szczególnie ważne dla ludzi, którzy borykają się ciągle w swoim kraju z taką pełną identyfikacją i tożsamością w poszukiwaniu korzeni, z nieustanną próbą wtapiania ich kultury w kulturę rosyjską" - oceniła.
Minister kultury dodała, że cieszy się z tego, iż nagrodę przyznano pisarce, która pisze dobre książki. "Ważne jest, że do Panteonu noblistów dołącza osoba o takiej wrażliwości i czułości na problemy ludzkie" - podkreśliła.
"Ważne jest też, że jest znana w Polsce - wydawana przez polskie wydawnictwa, obecna w polskiej literaturze" - dodała Omilanowska. (PAP)
dsr/ par/ je/