„Pchłę Szachrajkę” Jana Brzechwy w reżyserii Lucyny Sypniewskiej wystawi bielski teatr lalek Banialuka. Bohaterka sztuki przechodzi niezliczone metamorfozy, zabierając młodego widza w świat przygód – wskazuje Monika Jędrzejewska z bielskiej sceny.
„+Pchła Szachrajka+ to zabawna historia sprytnej, małej pchły. Ma dom na przedmieściu, bryczkę, dwa kucyki, psa, owcę, kurę oraz koty. Jednym słowem, jej życie ułożone jest znakomicie. Uwielbia bale, wiedeńskie walce, świetnie śpiewa, a w wolnych chwilach lubi wpadać do cukierni na rurki z kremem. Bywa na dworach królewskich i uwielbia żeglugę pełnomorską. Ciągle psoci i figluje. Przechodzi niezliczone metamorfozy, zabierając młodego widza w świat dynamicznych przygód, nie pozwalając na ani chwilę nudy” – przybliżyła spektakl Jędrzejewska.
Na dużej scenie bielskiego teatru wystąpią: Małgorzata Bulska, Dominika Kaczmarek, Magdalena Obidowska, Dagmara Włoszek, Konrad Ignatowski i Ziemowit Ptaszkowski. Scenografię stworzyła Małgorzata Jankowska, kostiumy zaprojektowała Zofia de Ines, a muzykę skomponował Krzysztof Maciejowski.
Spektakl adresowany jest do najmłodszej widowni. Premierę zaplanowano na 24 lutego.
„Pchła Szachrajka” będzie trzecią premierą bielskiej Banialuki w tym sezonie. Scena wystawiła już wcześniej spektakl muzyczny oparty na wierszach Juliana Tuwima „Tuwim i…" oraz „Krawca Niteczkę” Kornela Makuszyńskiego.
Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana, który powstał w 1947 r., jest jedną z najstarszych scen lalkowych w Polsce. Z bielską sceną współpracowali m.in.: Henryk Machalica, Jerzy Nowosielski, Krzysztof Penderecki i Tadeusz Kantor. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ pad/