Piosenka „Pokaż mi język” z nowej płyty duetu Bisz/Radex „Duch oporu” jest częścią kampanii społecznej „Ojczysty – dodaj do ulubionych”. Drugi album rapera Bisza i Radka Łukasiewicza to, jak mówi założyciel zespołu Pustki, „zaangażowana płyta o sile języka”.
Bisz/Radex zadebiutowali wspólną płytą "Wilczy humor" trzy lata temu. Płyta miała znakomite recenzje i dotarła do trzeciego miejsca najlepiej sprzedających się albumów według listy Związku Producentów Audio-Video OLiS.
Bisz, czyli Jarosław Jaruszewski, nagrywał wcześniej z hiphopowym zespołem B.O.K. Radex to Radek Łukasiewicz, autor tekstów, kompozytor, lider zespołu Pustki. Pisał teksty m.in. dla Moniki Brodki i Artura Rojka, muzykę do spektakli teatralnych.
Ich drugi wspólny album "Duch oporu" promuje m.in. piosenka "Pokaż mi język", która stała się częścią kampanii społecznej "Ojczysty – dodaj do ulubionych" Narodowego Centrum Kultury. Jej celem jest kształtowanie świadomości językowej i popularyzowanie poprawnego posługiwania się językiem polskim.
W sobotę wideoklip do piosenki został wyemitowany na telebimach na stadionie Legii przed meczem warszawskiej drużyny z Lechem Poznań. "Bardzo się cieszymy, że nasz przekaz zostaje właściwie odczytany - ten utwór odnosi się właśnie do sytuacji, w których jest dużo agresji słownej, a mecze piłkarskie bywają takim miejscem" – powiedzieli po akcji Bisz i Radex.
"Widzimy świat przez język, popatrz / Ślepniemy, gdy nasze słowniki chudną w oczach / Słowo to niewinne wspólne dobro / A bywa podkładaną świnią, bombą / Gdy polskość niezgody więźnie w gardle / Ja bardzo przepraszam, pozwól, że odkaszlnę" – to fragment tekstu z "Pokaż mi język".
"Nic nie odbierze wdzięku temu dość uniwersalnemu i jednoczącemu tekstowi, z którego Rada Języka Polskiego mogłaby z powodzeniem uczynić swój hymn (…) podejrzewam, że właśnie w języku jest jakaś przestrzeń porozumienia" – napisał o piosence w swojej recenzji płyty Bartek Chaciński.
W rozmowie z PAP Radek Łukasiewicz powiedział: "chcieliśmy nagrać płytę, która będzie zaangażowana, będzie mówiła o ważnych sprawach, tu i teraz, będzie współczesna". Odnosząc się do tekstu "Pokaż mi język" podkreślił, że w tekście chodzi m.in. o to, że język może być orężem.
"Język może ranić ludzi i robić krzywdę. Mamy dzisiaj narzędzia, dzięki którym ten, kto krzyczy najgłośniej, pisze największymi literami, jest najbardziej słyszalny. A osoby krzyczące najgłośniej, niekoniecznie mają rację i często manipulują językiem" – dodał.
Jak mówił, "żyjemy w czasach, w których język jest używany w sposób nieodpowiedni przez tych, którzy powinni dawać przykład, którzy wypowiadają się na forum publicznym". "Mierzi mnie słuchanie polityków, którzy wchodzą w patetyczny, czasami poetycki ton rodem ze Słowackiego opowiadając o podatkach albo o pakietach socjalnych. Uszy bolą od używania języka wysokiego do opowiadania o własnych interesach" – powiedział.
Autorem większości tekstów jest Bisz, ale jak podkreśla Łukasiewicz, który jest autorem muzyki, producentem i autorem tekstów refrenów, "w tekstach też trochę zdał się na mnie". "Dużo mu sugerowałem. Przynosił blachy tekstu na jakiś temat i doradzałem mu, w jaką stronę pójść. Ważne było, żeby nie przegadać tematu, precyzyjnie podejść do sprawy. Przy tekstach zaangażowanych trzeba dbać o to, żeby przekaz był jasny, ale niebanalny. To dużo trudniejsza sprawa niż kreowanie przekazu bardziej introwertycznego, opartego na emocjach" - powiedział.
Jak twierdzi, pomysł na muzykę na "Duch oporu" był uzależniony od treści. "Chcieliśmy użyć środków przełamujących, nie dociążyć tekstów poruszających ważne tematy przyciężką muzyką. Nie chcieliśmy pójść na przykład w stronę muzyki punkrockowej, to byłoby pułapką. Punkowy styl i idiom jest dosyć przewidywalny i dodaje określonej emocji do zaangażowanego tekstu, jeszcze bardziej walczącej, a my chcieliśmy tego uniknąć. Na przykład utwór, który jest krytyczny wobec mediów, czyli +Oflajn+, jest zagrany na lekkim, akustycznym podkładzie" - dodał.
Mówiąc o różnicach między nagrywaniem pierwszej płyty jako Bisz/Radex a "Duchem oporu" Łukasiewicz zauważył, że jego relacje z Biszem zmieniły się.
"Pierwszą płytę nagrywaliśmy z poziomu znajomości czysto muzycznej, znaliśmy swoje dyskografie i dokonania w tej materii. Jako ludzie nie byliśmy sobie bliscy. Po premierze i wielu wspólnych koncertach zaprzyjaźniliśmy się. Znamy swoje poglądy na wiele spraw. Wspólnie zdecydowaliśmy, że drugi album powinien mówić o ważnych sprawach, komentować rzeczywistość, że chcemy mówić o rzeczach, do których może się odnieść każdy, kto mieszka w tym kraju, w tej części świata, kto żyje dziś i te problemy go dotykają" - stwierdził.
Materiał z "Ducha oporu" będzie można usłyszeć na żywo w warszawskiej Hydrozagadce. Bisz/Radex zagrają tam 8 listopada. W grudniu zespół wystąpi m.in. w Bydgoszczy (1.12) i we Wrocławiu (13.12). (PAP)
autor: Wojciech Przylipiak
wbp/ agz/