Największe przeboje Władysława Szpilmana w jazzowych aranżacjach znalazły się na płycie „Tribute to Szpilman”. Wydano ją z okazji 110-lecia Sosnowca - miasta, w którym urodził się ten słynny kompozytor i pianista.
Na pomysł wydania płyty wpadli pracownicy Miejskiego Klubu „Maczki”. Utwory Szpilmana wykonuje na niej polsko-fiński zespół "Ewa Kaarela & J.Nowak Quintet". Założycielem zespołu jest sosnowiczanin Jędrzej Nowak, wychowanek nieistniejącego już dziś domu kultury "Metalowiec".
Inicjatorem powstania materiału jest znany sosnowiecki działacz kultury Janusz Osiński. Płytę z jedenastoma utworami można dostać za darmo w siedzibie klubu oraz w Centrum Informacji Miejskiej i Wydziale Kultury Urzędu Miejskiego.
Najsłynniejsze przeboje Szpilmana to: "Czerwony autobus", "Nie wierzę piosence", "Pójdę na Stare Miasto", "W małym kinie", "Tych lat nie odda nikt", "Do widzenia Teddy", "Przyjdzie na to czas", "Jutro będzie dobry dzień", "Pik, pik, pik".
Decyzją sosnowieckich radnych, ubiegły rok został ogłoszony Rokiem Władysława Szpilmana. Rozpoczął się on 6 lipca koncertem przed sosnowieckim urzędem miejskim. Później przez niemal pół roku odbyło się w mieście wiele kameralnych spotkań, koncertów czy recitali, które nawiązywały do bogatej twórczości muzycznej kompozytora. Jego najważniejszym punktem był grudniowy Konkurs Piosenki „Al Legro”, który odbył się w setną rocznicę urodzin pianisty.
Władysław Szpilman urodził się 5 grudnia w 1911 r. w Sosnowcu w żydowskiej rodzinie o tradycjach muzycznych. W 1935 r. zaczął pracować w Polskim Radiu, komponował też piosenki. Podczas okupacji cała rodzina Szpilmanów została uwięziona w Getcie Warszawskim. Szpilman zarabiał tam grając na pianinie w kawiarniach. Stał się postacią znaną i popularną, co pomogło mu, niemal cudem, uratować się podczas wywózki z Umschlagplatzu.
Udała mu się też ucieczka z getta; przez kilka miesięcy ukrywali go przyjaciele w prywatnych mieszkaniach w Warszawie. W ukryciu przeżył Powstanie Warszawskie i po jego upadku pozostał w ruinach opuszczonego miasta do stycznia 1945 r. To w tym okresie miało miejsce spotkanie Szpilmana i "dobrego Niemca" - Wilma Hosenfelda. Nazwisko swojego wybawcy Szpilman poznał dopiero w 1951 r., kiedy Hosenfeld przebywał już od pięciu lat w radzieckim łagrze. Jego wybawca zmarł tam w 1952 r.
W latach 1945-1963 Władysław Szpilman kierował Redakcją Muzyki Rozrywkowej w Polskim Radiu. Najbardziej znaną częścią twórczości Szpilmana są piosenki, których skomponował ok. 500, z czego ok. 150 stało się prawdziwymi przebojami, a wiele cieszy się popularnością do dziś. Najsłynniejsze z nich to: "Czerwony autobus", "Nie wierzę piosence", "Pójdę na Stare Miasto", "W małym kinie", "Tych lat nie odda nikt", "Do widzenia Teddy", "Przyjdzie na to czas", "Jutro będzie dobry dzień", "Pik, pik, pik". Szpilman zmarł 6 lipca 2000 r. w Warszawie.(PAP)
kon/ abe/