Do kolekcji Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu dołączył obraz Wojciecha Fangora, przedstawiający matkę artysty, Wandę z Chachłowskich. To kolejna praca wybitnego twórcy XX w. znajdująca się w zbiorach radomskiego muzeum.
W środę obraz zaprezentował publicznie wicemarszałek woj. mazowieckiego Rafał Rajkowski. Dyrektor radomskiego muzeum Leszek Ruszczyk podkreślił, że dzieło Fangora udało się kupić dzięki wsparciu finansowemu Samorządu Województwa Mazowieckiego. Portret pochodził z kolekcji rodziny siostry artysty; został wystawiony na sprzedaż przez jeden z domów aukcyjnych.
"Portret matki" pochodzi z 1942 r., ze studenckiego etapu twórczości artysty, gdy był uczniem prof. Tadeusza Pruszkowskiego. To właśnie dzięki zamiłowaniu matki do sztuki, Fangor wszedł na drogę kształcenia artystycznego. "Jest to praca figuratywna, realistyczna. Zestawienie barw zwraca uwagę na zainteresowanie Wojciecha kolorami już w młodości" – zauważyła Magdalena Nosowska z Działu Sztuki "Malczewskiego". Portret przedstawia matkę artysty z profilu. Jasnowłosa kobieta ma fantazyjne nakrycie głowy w kolorze szafirowym z różowo-fioletową ozdobą.
W radomskim muzeum znajduje się dziesięć obrazów Fangora, które prezentują ewolucję twórczości artysty, począwszy od obrazu "M18" z 1968 r. przedstawiającego pulsujące czerwienią koło, poprzez obrazy z lat 70., skończywszy na tych obrazach telewizyjnych z lat 80., które powstały z fascynacji Fangora popkulturą amerykańską oraz kolaż Volvo Truck z 1988 r.
Wojciech Fangor (1922-2015) zaliczany jest do grona najwybitniejszych polskich artystów XX w. Był twórcą wszechstronnym. Zajmował się malarstwem, plakatem, grafiką, rzeźbą oraz tworzył formy przestrzenne. Często zmieniał styl – tworzył malarstwo zarówno figuratywne, jak i abstrakcyjne. Jego plakat z 1953 r. uznawany jest za przełomowy w dziejach Polskiej Szkoły Plakatu. Z kolei w 1958 r. stworzył pierwszą w sztuce światowej instalację przestrzenną. W latach 60. i 70. XX w. stworzył serię obrazów z charakterystycznymi pulsującymi kołami i falami, dającymi wrażenie ruchu i wywołującymi efekty optyczne, podobne do uzyskiwanych w sztuce op-artu. W 1970 r. został pierwszym - i jak do tej pory jedynym - polskim artystą, który miał indywidualną wystawę w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ aszw/