Skoncentrowaliśmy się na trzech kręgach tematycznych, które można znaleźć w książce Hitlera. Zaczynamy od sfery prywatnej, rodzinnej - powiedział w środę PAP dramaturg przedstawienia prof. Grzegorz Niziołek. Premiera „Mein Kampf” w reż. Jakuba Skrzywanka w Teatrze Powszechnym - w sobotę.
Niziołek zwrócił uwagę, że pierwsza część "Mein Kampf" to "typowo bildungowa opowieść o ojcu, o warunkach dorastania, przygodach, o tym, jak kształtował się jego charakter". "W spektaklu skoncentrowaliśmy się na trzech kręgach tematycznych, które da się też zobaczyć w książce Hitlera. Zaczynamy od sfery prywatnej, rodzinnej, bo od tego zaczyna się +Mein Kampf+" - wyjaśnił PAP dramaturg spektaklu.
"Drugi krąg - to jest krąg spraw społecznych, ruchów masowych, jak rewolucja społeczna przede wszystkim. Czy ta realna, czy też projektowana przez Hitlera. To jest krąg rozmaitych kwestii socjalnych, w których Hitler odnosi się do głębokiego kryzysu ekonomicznego Niemiec" - mówił.
Prof. Niziołek zaznaczył, że trzecia część spektaklu dotyczy "może najbardziej przerażającego wymiaru +Mein Kampf+, czyli wymiaru mitycznego". "To są rozważania Hitlera dotyczące rasy i tego, że pewne jednostki mają większe prawo do życia niż inne. Tak to zbudowaliśmy - jako proces, przez który szóstka aktorów prowadzi nas w tym przedstawieniu" - wyjaśnił.
Dramaturg dodał, że nie będzie jednej postaci Hitlera. "Liderzy się tu zmieniają. Gra cały zespół i mogę powiedzieć, że nie ma Hitlera jako postaci, ale każdy z aktorów na chwilę staje się Hitlerem - niekiedy w sposób przybierający zaskakujące wcielenia. Takie, których pewnie kierując się stereotypowym wyobrażeniem w ogóle byśmy nie pomyśleli, że pod taką figurą mógłby się ukryć" - mówił. "W ten sposób staraliśmy się sprawdzić nośność tego tekstu, tzn., w jakich sytuacjach on brzmi i jakich znaczeń nabiera. Chcieliśmy osadzić go na nowo w pejzażu społecznym, bo niewątpliwie idee Hitlera, jego poglądy wyrosły z jego obserwacji życia społecznego" - dodał.
Prof. Niziołek zaznaczył, że "ta duża debata publiczna, która się toczy nie tylko w Polsce, a dotyczy odnawiania się idei faszystowskich w świecie - jest dla wielu osób doświadczeniem bardzo bolesnym". "Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że cała moja edukacja polegała na tym, by zrozumieć, że narodowy socjalizm, faszyzm jest czymś bardzo złym, niebezpiecznym - czymś, co doprowadziło do straszliwych katastrof; że są to idee, które nie mają szansy zyskać poparcia" - wyjaśnił.
"W tej chwili wygląda na to, iż nie dotyczy to tylko marginalnych grup, lecz że coraz śmielej ich głosy, działania i symbole pojawiają się w sferze publicznej. I że głos oburzenia nie jest tak silny, jak być powinien, a wręcz wydaje się, że niektóre instytucje, środowiska starają się albo ignorować to zjawisko, albo przekonywać nas, że w gruncie rzeczy nie jest to nic takiego szkodliwego" - ocenił.
Prof. Niziołek zwrócił uwagę, że to zjawisko nie dotyczy tylko grup neonazistowskich, ale wskazuje "na narastanie idei populistycznych". "Lekcja Niemiec nazistowskich jest lekcją, która dotyczy nie tylko tamtego społeczeństwa, ale jest materiałem, który wszyscy powinniśmy przemyśleć" - podsumował.
"W powszechnej opinii +Mein Kampf+ Adolfa Hitlera jest książką źle napisaną, bełkotliwą, nieczytaną i – co ważniejsze – niewartą czytania, a poza tym prawie niedostępną, bo już historyczną, książką zakazaną, której lepiej nie tykać. Są i tacy, którzy sądzą, że wpływ +Mein Kampf+ na ludzkie umysły zakończył się wraz z klęską nazistów – tak jak pierwszy polski wydawca książki, który ćwierć wieku temu napisał: +Nie sądzę, aby poglądy autora w swojej najbardziej odrażającej warstwie mogły mieć dziś w Polsce wpływ na kogokolwiek+" - napisali realizatorzy spektaklu na stronie Teatru Powszechnego.
"Tymczasem +Mein Kampf+, także po 1945 roku, była i jest tłumaczona, wydawana, sprzedawana i czytana niemal na całym świecie. Pozostaje nadal jedną z najbardziej wpływowych książek XX wieku. Można ją kupić, znaleźć w internecie, a w niektórych krajach jest dostępna w stałej sprzedaży w księgarniach. W 2016 roku +Mein Kampf+ znalazła się w domenie publicznej, ponieważ wygasły do niej prawa autorskie. Dotarcie do egzemplarza w języku polskim zajmuje (według wyszukiwarki Google) 0,35 sekundy" - podkreślono w materiałach prasowych do spektaklu.
"Podejmując refleksję nad +Mein Kampf+, nie zamierzamy jedynie oskarżać oraz wskazywać osób i środowisk odpowiedzialnych za tego typu działania. Być może, społeczny pejzaż sprzyjający odrodzeniu idei narodowego socjalizmu jest szerszy, a nasze osobiste uwikłanie w ten proces większe niż myślimy" - czytamy w materiałach.
Autorem spektaklu jest Jakub Skrzywanek. Dramaturgia – Grzegorz Niziołek. Scenografia i kostiumy – Agata Skwarczyńska. Autorem muzyki jest Karol Nepelski, ruch opracowała Agnieszka Kryst. Wideo zrealizowała Magda Mosiewicz. Występują: Mamadou Goo Ba, Klara Bielawka, Aleksandra Bożek, Arkadiusz Brykalski, Natalia Łągiewczyk i Oskar Stoczyński.
Spektakl został zrealizowany w ramach obchodów Roku Antyfaszystowskiego.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ agz/