Spektakl w reżyserii Igora Gorzkowskiego i z choreografią Iwony Pasińskiej ma skłonić do refleksji nad współczesnym i rzeczywistym portretem „Polki”. Premiera spektaklu Polskiego Teatru Tańca odbędzie się w sobotni wieczór w Sali Wielkiej CK Zamek w Poznaniu.
Spektakl „Polka” rozpoczyna fragment tekstu reżysera i dramaturga spektaklu Igora Gorzkowskiego - „A siódmego dnia Pan Nasz, stworzyciel wszystkiego, strudzony swoim dziełem wypoczywał. I zdarzyło się, że Pan Nasz przysnął i kiedy spał, melodia mu wpadła przez ucho do głowy i wyjść nie chciała, póki Pan Nasz jej nie nazwie. I rzekł Pan - będzie Polka. I była”.
Realizatorzy spektaklu podkreślają jednak, że mimo, iż tytułowa „Polka”, szczególnie w Polskim Teatrze Tańca, kojarzy się przede wszystkim z tańcem i muzyką, to sztuka ma prowokować do pytań o współczesny portret Polki – kobiety, która urodziła się, wychowała i żyje w tym kraju.
„Długo podejmowaliśmy decyzję, jaką Polkę pokażemy na scenie - stereotypową, statystyczną, taką, o której myślimy, że jest, a nie jest. W pewnym momencie zaczęliśmy się odbijać od rzeczywistości, ale nie od naszych marzeń, choć te marzenia też są tam wplecione. Zaczęliśmy jednak w trakcie procesu tworzenia rozumieć, że nie wolno nam pokazywać czegoś, czego nie ma, a powinniśmy raczej wzbudzić refleksję nad tym, jaki jest i dlaczego akurat taki jest portret Polki” – powiedziała PAP dyrektorka Polskiego Teatru Tańca (PTT), choreograf Iwona Pasińska.
Jak tłumaczyła, w spektaklu portret Polki przedstawi 7 tancerek. „Będą one pokazywały, że każda jedna kobieta i każda jedna Polka ma wiele twarzy. Każdą z nas stać na różne emocje, na różne działania, ale w pewnych momentach pokrywamy się ze swoimi czynami. Rodzimy się, umieramy, żyjemy, ale w tym okresie tych punktów stycznych, które nas łączą jest więcej. Te punkty są często z pozoru błahe, ale niekiedy stają się tymi przełomowymi w naszym życiu” – mówiła Pasińska.
Dodała jednak, że kiedy sama zaczęła się zastanawiać nad tym, jaki portret kobiety często przedstawiają one same – zasmuciła się i zrobiło jej się "przykro". Jak tłumaczyła, w jej odczuciu „współczesna Polka nie jest smutna, ale jest bezbarwna, bo nie robimy nic żeby była barwna”.
„Sama jestem kobietą, ale musiałam się z tym godzić i przyjmowałam z bólem to, co wyłaniało się z naszej wspólnej pracy nad spektaklem. Dyskutowaliśmy, na salach były awantury, ale tak wyszło. Pozostaje więc pytanie: co możemy zrobić, żeby ten portret był inny? Jak przechodzimy przez swoje życie - jako człowiek, jako kobieta i jako Polka. Gdzie te rzeczy są zbieżne, a gdzie są rozbieżne. O to chcemy pytać w tej sztuce” – podkreśliła dyrektorka PTT.
Premiera spektaklu „Polka” odbędzie się w sobotni wieczór w Sali Wielkiej Centrum Kultury Zamek w Poznaniu. Muzykę do spektaklu skomponował Zbigniew Kozub, scenografię stworzył natomiast Andrzej Grabowski. Przed publicznością wystąpią tancerze Polskiego Teatru Tańca.
Premiera „Polki” zainauguruje „Rok Bogów”, czyli tegoroczny motyw w PTT. Idea idiomu zogniskowana jest wokół polskich i boskich spraw, postaci oraz symboliki. „Rok Bogów” jest częścią programu działalności Polskiego Teatru Tańca na lata 2016-2020, oddającego hasło „Polski/wielko-polski”, który ma za zadanie promować i gloryfikować polską sztukę. (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ mok/