Nowe władze Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu chcą działać w myśl hasła „Miasto w teatrze. Teatr w mieście”. Program ma być tak skonstruowany, aby nie zaniedbywać publiczności, która już jest. Naszym zadaniem jest także pozyskanie nowych widzów – powiedziała dyrektor Renata Derejczyk.
Derejczyk 1 września objęła stanowisko dyrektora Teatru im. Wilama Horzycy. Jej zastępcą został Łukasz Czuj, który ma odpowiadać za sprawy artystyczne. Podczas środowej konferencji prasowej nowe władze teatru zapowiedziały m.in. realizację ok. 14 premier w ciągu dwóch najbliższych sezonów.
"Wchodzimy do tej instytucji jako nowe osoby, więc na samym początku musimy zaprezentować swój styl zarządzania. Musimy też wysłuchać pracowników, aby zrozumieć w jaki sposób działają. Pierwsze tygodnie będą okresem wypracowywania najlepszych wzorów do podejmowanych przez najbliższe cztery lata działań. Na tyle bowiem mamy podpisany kontrakt" - mówiła Derejczyk.
Nowa dyrektor chciałaby, aby toruński teatr był instytucją otwartą wewnętrznie, jak i zewnętrznie.
"Chciałabym, aby zespół miał poczucie, że uczestniczy w tworzeniu nowego oblicza. Z drugiej strony, program ma być tak skonstruowany, aby nie zaniedbywać publiczności, która już jest i chętnie przychodzi do teatru. Naszym zadaniem jest także pozyskanie nowych widzów. Chcemy wprowadzać do repertuaru nowe tematy oraz różne formaty" - mówiła Derejczyk.
W jej ocenie konieczne jest m.in. zwiększenie liczby przedstawień. Hasłem, które ma przyświecać najbliższemu czteroleciu pod wodzą duetu Derejczyk-Czuj jest "Miasto w teatrze. Teatr w mieście".
Aktorzy Teatru im. Horzycy mają grać nie tylko na deskach swojej instytucji, ale jeździć ze sztukami po regionie oraz ogólnopolskich festiwalach.
"Dla mnie niesłychanie ważne jest to, aby rozwój teatru przebiegł ewolucyjnie, a jednocześnie harmonijnie.(…) Przychodząc do tej instytucji 1 września nie zlikwidowaliśmy repertuaru, który jest, ale wnikliwie mu się przyglądamy. Na pewno przez najbliższe dwa sezony repertuar ulegnie przemodelowaniu w kierunku, który sobie życzymy" - mówiła nowa dyrektor. Derejczyk przychodzi do Torunia z Krakowa, gdzie była zastępcą dyrektora ds. organizacyjnych w Teatrze Bagatela.
Czuj podkreślił, że konieczne jest "zaproszenie miasta do teatru", zaproszenie publiczności w różnym wieku, o różnych zainteresowaniach.
"Do takiego teatru powinni również przyjeżdżać turyści. My też musimy realizować takie projekty, którymi możemy się pochwalić w skali ogólnopolskiej. To niebywale istotne dla każdego zespołu, czy każdego teatru, żeby nie tylko grać dla swojej publiczności, ale aby teatr był obecny w przestrzeni festiwalowej, ogólnopolskiej perspektywie" - mówił Czuj, który w przeszłości był m.in. dyrektorem artystycznym Teatru Miejskiego w Gliwicach.
W planach jest m.in. coroczne organizowanie międzynarodowej odsłony Festiwalu Kontakt. Nowa dyrektor już na pierwszej konferencji prasowej musiała odpowiedzieć na pytanie, czy ambitny plan przedstawiania 20 spektakli z całej Europy jest możliwy finansowo do realizacji.
"Przedstawiłam ten pomysł w ofercie konkursowej i on został przyjęty. Mam nadzieję, że przychylność polityków wraz z podpisaniem kontraktu nie wygaśnie i przełoży się na zwiększenie finansowania tego festiwalu" - odpowiedziała Derejczyk.
Czuj ma wyreżyserować pierwszą premierę w tym sezonie "Bareja wieczorową porą". Będzie to spektakl muzyczno-dramatyczny z tekstem rodowitego torunianina Michała Chludzińskiego. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ pat/