W najbliższy weekend Planetarium – Śląski Park Nauki w Chorzowie wypełni się robotami i postaciami z Gwiezdnej Sagi. Będą wykłady, prezentacje i rozmowy ze znawcami literatury science-fiction oraz badaczami kosmosu. Rodzinny piknik futurologiczny nazwano na cześć Stanisława Lema „Lemoniadą”.
Jak wyjaśnił we wtorkowej informacji dyrektor Planetarium Śląskiego Stefan Janta, piknik nazwą i programem nawiązuje do twórczości Stanisława Lema, który w swoich książkach przedstawiał różne wizje przyszłości. „W wielu z nich pojawiają się roboty. Teraz, w XXI wieku, możemy je zaprezentować w Planetarium Śląskim” – zasygnalizował Janta.
Gościem specjalnym „Lemoniady” będzie Sophia – humanoidalny robot, który pięć lat temu otrzymał obywatelstwo Arabii Saudyjskiej. 8 i 9 października w Planetarium Śląskim będą też inne atrakcje – m.in. holograficzny pianista, stoiska Śląskiego Festiwalu Nauki Katowice i Śląskiego Klubu Fantastyki, gry planszowe, warsztaty z budowy robotów dla dzieci czy możliwość wypróbowania gogli VR.
W tym czasie w głównej Sali Planetarium Śląskiego odbywać się będą wykłady i prezentacje dotyczące twórczości Stanisława Lema, literatury SF, a także badań kosmosu. Będzie można posłuchać rozmowy z prof. Agnieszką Gajewską, autorką książki „Wypędzony z Wysokiego Zamku” i wziąć udział w panelu literackim poświęconym „Światom Lema”.
Astronomka Aleksandra Hamanowicz da wykład „Berylowe lustra - nowe technologie dla astrofizyki” a Tomasz Rożek poprowadzi prezentację „Co sobie myśli AI?”. Za prezentację „Czego nie powie Ci NASA” będą odpowiedzialni Grzegorz Przybyła i Jarosław Juszkiewicz, a za jeszcze inną „(Nie) Patrz w górę” – odkrywca planetoid Michał Kusiak.
Ponadto podczas „Lemoniady” zostanie zaprezentowany nowy seans w ofercie Planetarium Śląskiego: „Do krańców Wszechświata”. Zwieńczeniem wydarzenia będzie koncert muzyków Filharmonii Śląskiej, którzy pod rozgwieżdżonym niebem zaprezentują utwory Hansa Zimmera. Informacje o „Lemoniadzie” można znaleźć na stronie www.planetarium.edu.pl
Planetarium – Śląski Park Nauki otwarto - po blisko czteroletniej przerwie na rozbudowę i modernizację – na początku czerwca. To obecnie największe w Polsce planetarium z ultranowoczesnym, hybrydowym systemem projektorów, rzucającym obraz w technologii ponad 8K.
Planetarium Śląskie powstało w 1955 r. Zostało wtedy wyposażone m.in. w kilkakrotnie modernizowaną do 2018 r. aparaturę projekcyjną, umieszczoną pod 23-metrową kopułą, będącą ekranem sztucznego nieba. Widownia mieściła prawie 400 osób. Obiekt odwiedzało ok. 160 tys. osób rocznie. Po modernizacji i rozbudowie możliwe będzie zwiększenie tej liczby o połowę.
Kosztujące ponad 150 mln zł rozbudowa i modernizacja obiektu trwały od połowy 2018 r. Ponieważ charakterystyczna siedziba placówki wpisana jest na listę zabytków i nie można było naruszyć jej zewnętrznego kształtu, rozbudowę skierowano pod ziemię. Nowe obiekty umieszczono we wzgórzu będącym cokołem dla istniejących zabudowań, zapewniając dodatkowych 2,5 tys. m kw. powierzchni.
W nowych podziemnych pomieszczeniach umieszczono m.in. ekspozycję prezentującą zagadnienia z trzech dziedzin, którymi zajmuje się placówka: sejsmologii, meteorologii i astronomii, a także sale wykładowe i pracownie. W sali projekcyjnej zmieniono układ widowni, umożliwiając ustawienie sceny i organizację innych, prócz projekcji, wydarzeń - konferencji, sympozjów czy koncertów.
Za wyświetlanie w Planetarium Śląskim ciał niebieskich przez 67 lat odpowiadał kilkakrotnie modernizowany projektor Zeissa. W 2018 r. został on zdemontowany i zakonserwowany - można go oglądać w nowej części Planetarium – Śląskim Parku Nauki.
Pod kopułą obiektu zainstalowano nową aparaturę - system hybrydowy złożony z dwóch głównych, zsynchronizowanych ze sobą elementów: projektora gwiazd (tzw. Starball), umieszczonego w centralnym punkcie sali projekcyjnej oraz projektorów cyfrowych pracujących w rozdzielczości 4K, znajdujących się na brzegu ekranu.
Choć średnica ekranu planetarium nie zmieniła się, ma on inną konstrukcję: dawne płótno zastąpiły perforowane aluminiowe panele. Połączenia między nimi są niedostrzegalne, co pozwala wyświetlać nawet bardzo jasne obrazy. Do sali powróciła panorama śląskich miast otaczających planetarium, zrekonstruowana na podstawie oryginału i wykonana przy użyciu nowych technologii.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ pat/