Ponad 100 filmów w kilkunastu sekcjach tematycznych obejrzą widzowie rozpoczynającego się w piątek w Poznaniu 5. Transatlantyk Festival. Łączące kino i muzykę wydarzenie jest autorskim projektem laureata Oscara Jana A. P. Kaczmarka.
Jan A. P. Kaczmarek powiedział w piątek na otwierającej Transatlantyk konferencji prasowej, że tematem przewodnim tegorocznej, jubileuszowej edycji jest chaos.„Przez różne fazy chaosu przechodziliśmy – jako Polska, jako cywilizacja i jako planeta. Świat jest rozkręcony - nie trzyma się kupy. Także Polska jest politycznie i mentalnie pogubiona: nie wiemy, kto ma rację, a kto jej nie ma. Chaos jest też ciekawym momentem startu w kierunku jasnej idei. Ufam, że kryzys jest potrzebny, by wyłonił się z tego jakiś ład” – powiedział.
Festiwal zakończy się 14 sierpnia. Według organizatorów, wydarzenie jest „artystyczną platformą do rozmów o najważniejszych problemach i wyzwaniach współczesnego świata”.
W trakcie ośmiu festiwalowych dni widzowie zobaczą ponad 100 filmów w kilkunastu sekcjach tematycznych. Jak powiedział Jan A. P. Kaczmarek, hitem tegorocznej edycji będzie zdobywca Złotej Palmy w Cannes - „Dheepan” Jacques'a Audiarda. Pokaz filmu w Poznaniu ma być pierwszym w Europie po festiwalu w Cannes.
Uczestnicy festiwalu będą ponadto mogli wziąć udział w przygotowanym wspólnie z Międzynarodowym Festiwalem Filmowym w Berlinie Kinem Kulinarnym, będącym połączeniem seansów z degustacjami. Jeszcze przed otwarciem festiwalu na jednym z miejskich placów ruszyła Łóżkoteka - organizowane są m.in. seanse filmowe, w których można uczestniczyć leżąc w ustawionych na placu łóżkach.
Podczas festiwalu rozstrzygnięte zostaną dwa prestiżowe konkursy dla młodych kompozytorów: konkurs natychmiastowej improwizacji Transatlantyk Instant Composition Contest oraz konkurs muzyki filmowej Transatlantyk Film Music Competition. W lipcu w trasę ruszyło Mobilne Kino Skody, dzięki któremu mieszkańcy miast i miejscowości całej Wielkopolski mają szansę uczestniczyć w plenerowych seansach filmowych.
"Naszą zasadą jest to, że wręczamy nagrodę tylko wówczas, gdy nagrodzona osoba pojawi się fizycznie na festiwalu. Wiem, jak okropnie jest wręczać nagrodę, której nikt nie odbiera. Dlatego w przyszłym roku wręczymy dwie nagrody, za ten rok i za przyszły" - zapowiedział Jan A. P. Kaczmarek.
Istotnym elementem przedsięwzięcia są też spotkania z ludźmi muzyki i kina oraz warsztaty z udziałem zaproszonych gości. W tym roku na Transatlantyk przybył m.in. Joe Pantoliano zaliczany do grona najlepszych aktorów charakterystycznych Hollywood, a także scenarzysta i reżyser Shem Bitterman.
Rokrocznie organizatorzy wręczają w trakcie festiwalu Transatlantyk Glocal Hero Award - nagrodę honorową przyznawaną osobom, które "działając lokalnie zmieniają oblicze współczesnego świata". W tym roku wręczenia nagrody jednak nie będzie, ponieważ - jak wyjaśnił Kaczmarek, laureat nie może osobiście przybyć do Poznania.
"Naszą zasadą jest to, że wręczamy nagrodę tylko wówczas, gdy nagrodzona osoba pojawi się fizycznie na festiwalu. Wiem, jak okropnie jest wręczać nagrodę, której nikt nie odbiera. Dlatego w przyszłym roku wręczymy dwie nagrody, za ten rok i za przyszły" - zapowiedział. Tytuł Transatlantyk Glocal Hero przyznano do tej pory Yoko Ono, Elżbiecie i Krzysztofowi Pendereckim, i Bjornowi Lomborgowi, duńskiemu naukowcowi badającemu m.in. kwestię zmian klimatycznych. W ub. roku nagrodę odebrała działaczka społeczna, krytyczka kultury prof. Gayatri Chakravorty Spivak.
Festiwalowa publiczność obejrzała do tej pory łącznie 600 filmów na ponad 1 tys. pokazów kinowych i plenerowych. Zorganizowano prawie 300 godzin warsztatów i prelekcji, oraz zaproszono blisko 500 twórców z Polski i zagranicy.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie przyszłość festiwalu. Nie jest wykluczone, że jego kolejna edycja, głównie ze względów finansowych, zostanie zorganizowana już poza Poznaniem. Oficjalnie organizatorzy nie potwierdzają tej informacji. Pytany o to w piątek Jan A. P. Kaczmarek wstrzymał się z odpowiedzią do końca tegorocznej edycji wydarzenia. "Cieszmy się festiwalem, wróćmy do tego tematu na końcu" – stwierdził.
Oficjalnie Transatlantyk rozpocznie piątkowa gala w Auli UAM. Publiczność usłyszy po raz pierwszy w Polsce koncertowe wykonanie poświęconego zmarłemu w lipcu Janowi Kulczykowi utworu „Interlude” Jana A.P. Kaczmarka. Zabrzmią też utwory Jamesa Hornera, tragicznie zmarłego kompozytora muzyki filmowej, zdobywcy Oscara i twórcy ścieżek dźwiękowych do ponad 100 filmów.
Patronat medialny nad festiwalem ma Polska Agencja Prasowa. (PAP)
rpo/ agz/