Kilkadziesiąt wydarzeń odbędzie się do końca roku w ramach projektu „Kraków miasto Stanisława Wyspiańskiego”, który rozpocznie się w sobotę. "To postać, która powinna być przywrócona naszemu miastu na stałe" – uważa zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig.
W tym roku przypada 110. rocznica śmierci dramatopisarza, poety, malarza i reformatora teatru, który zmarł mając zaledwie 38 lat. Za dwa lata obchodzona będzie 150 rocznica urodzin Stanisława Wyspiańskiego.
"Nasz projekt nie jest okazjonalny, związany ze 110. rocznicą śmierci Stanisława Wyspiańskiego. Uważamy, że jest to postać, która powinna być przywrócona naszemu miastu na stałe" – mówił na czwartkowej konferencji prasowej zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig.
Podkreślił, że działania związane z Wyspiańskim będą prowadzone w Krakowie równolegle przez bardzo wiele instytucji na różnych obszarach.
"Nasz projekt nie jest okazjonalny, związany ze 110. rocznicą śmierci Stanisława Wyspiańskiego. Uważamy, że jest to postać, która powinna być przywrócona naszemu miastu na stałe" – mówił na konferencji prasowej zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig.
Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski podkreślił, że Wyspiański pozostawił po sobie "rzeczy bardzo amorficzne, które są wszędzie i nie ma ich nigdzie". "Nie da się z niego zrobić drugiego Gaudiego, nie da się z niego zrobić drugiego Klimta w Wiedniu czy drugiego Muchy w Pradze, bo Wyspiański inspirował, wpisywał pewien algorytm w rzeczywistość i potem nic już nie było takie samo" - uważa Niezabitowski.
"On czerpał z dziedzictwa, z historii, intuicyjnie czuł, że miasto jest procesem nieustannego dziedziczenia i chciał w to dziedziczenie wpisać swój genotyp" – dodał.
"Wyspiański daje do myślenia nie tylko poprzez swoje dzieła, ale także postawę, którą reprezentował" – mówił dyrektor Teatru Łaźnia Nowa Bartosz Szydłowski. "Wyspiański patronuje mi osobiście w moim myśleniu o sztuce, jej funkcji i o tym, jak ona może wpływać na rzeczywistość" - dodał.
Projekt "Kraków miasto Stanisława Wyspiańskiego" rozpocznie się w sobotę od akcji "Wyspiański wychodzi na pole". Krakowianie na placu przed gmachem głównym Muzeum Narodowego sadzić będą roślin znane z jego "Zielnika" oraz prac artysty: maki, chabry, dziewanny, szałwię, irysy, liliowce oraz nasturcje, słoneczniki i malwy. Przed muzeum staną meble w kolorystyce inspirowanej błękitami Wyspiańskiego.
Na szlaku między Domem Mehoffera przy ul. Krupniczej a Teatrem im. J. Słowackiego zaplanowano w sobotę warsztat, którego uczestnicy korzystając z szablonów będą malować na chodnikach motywy z twórczości artysty. Zaplanowano także trzy spacery po Krakowie śladami artysty (o g. 11, 13 i 15). Konieczne jest wcześniejsze zgłoszenie (rezerwacja@mnk.pl). To zapowiedź regularnego szlaku miejskiego dedykowanego Wyspiańskiemu, do którego stworzona została mapa w trzech językach.
O g. 16 w Kinie Kijów będzie można obejrzeć "Wesele" w reż. Andrzeja Wajdy, a o g. 20 wokół pomnika Wyspiańskiego przed Muzeum Narodowym rozpocznie się happening, podczas którego Bartosz Szydłowski wygłosi manifest o potrzebie czytania, słuchania i dialogu z twórczością Wyspiańskiego. W muzealnym holu będzie można zobaczyć spektakl –koncert na podstawie dialogu Konrada z Maskami z dramatu "Wyzwolenie".
"Mamy nadzieję, że krakowianie poczują się dzięki tym działaniom współobywatelami Stanisława Wyspiańskiego, poczują, że jest on jednym z nich" - mówił wicedyrektor Muzeum Narodowego Łukasz Gaweł.
W ramach projektu "Kraków miastem Stanisława Wyspiańskiego" niemal w każdym miesiącu odbywać się będą kolejne wydarzenia.
11 czerwca podczas organizowanego przez Teatr Łaźnia Nowa "Bulwar(t)u Sztuki" nad Zalewem Nowohuckim zaplanowano widowisko multimedialne z udziałem orkiestry symfonicznej i aktorów, a wokół zalewu powstanie rodzaj labiryntu z przedmiotami nawiązującymi do twórczości Wyspiańskiego.
17 czerwca podczas Nocy Teatrów wręczona zostanie Nagroda Teatralna im. Stanisława Wyspiańskiego, a kilka dni później ulicami miasta przejdzie Lajkonik, którego strój został zaprojektowany przez Wyspiańskiego.
We wrześniu na Festiwalu Genius Loci w różnych punktach Krakowa wystawione zostaną spektakle, dla których inspiracją są postacie związane z Krakowem i Małopolską. Jak mówił Szydłowski to festiwal, który "podąża za niezwykłą miłością, ale też w pewnym sensie nienawiścią" Wyspiańskiego do Krakowa i za jego fascynacją historią.
Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski podkreślił, że Stanisław Wyspiański pozostawił po sobie "rzeczy bardzo amorficzne, które są wszędzie i nie ma ich nigdzie". "Nie da się z niego zrobić drugiego Gaudiego, nie da się z niego zrobić drugiego Klimta w Wiedniu czy drugiego Muchy w Pradze, bo Wyspiański inspirował, wpisywał pewien algorytm w rzeczywistość i potem nic już nie było takie samo" - uważa Niezabitowski.
W październiku podczas Nocy Poezji na Rynku Głównym i Rynku Podgórskim będzie można zobaczyć inspirowany "Weselem" spektakl plenerowy "A to Polska właśnie!", przygotowany przez Teatr KTO. Mottem tej Nocy będą słowa Chochoła: "Co się w duszy komu gra, co kto w swoich widzi snach".
23 października w ICE Kraków zaplanowano koncert "Wyspiański/Konieczny". W pierwszej jego części zabrzmi koncert fortepianowy napisany przez obchodzącego 80. urodziny Zygmunta Koniecznego, w drugiej utwory skomponowane przez niego do tekstów Stanisława Wyspiańskiego.
W listopadzie w Teatrze im. J. Słowackiego odbędzie się kolejna odsłona projektu "Wyspiański wyzwala", a 28 listopada w Muzeum Narodowy otwarta zostanie wystawa dzieł artysty, której towarzyszył będzie pokaz odtworzonego według oryginalnych kartonów witraża "Apollo w budowie".
Stanisław Wyspiański (1869-1907) projektował dekoracje teatralne, witraże (m.in. w Kościele Franciszkanów w Krakowie), polichromie. Tworzył projekty dekoracji wnętrz, mebli i tkanin. Malował portrety i pejzaże, jego ulubioną techniką był pastel. Należał - obok romantyków - do największych twórców polskiego dramatu. Jego najbardziej znane dramaty to "Wesele", "Wyzwolenie" i "Noc Listopadowa".(PAP)
wos/ agz/