Spektakl „Dziennik czeczeński Poliny Żerebcowej” w reż. Iwana Wyrypajewa, z udziałem Andrzeja Seweryna zostanie wystawiony w Muzeum Powstania Warszawskiego z okazji 73. rocznicy wybuchu zrywu. Spektakl oglądać będzie można w gmachu muzeum od 2 do 5 sierpnia.
Premiera jest częścią obchodów 73. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
„Dziennik czeczeński Poliny Żerebcowej” (autorka jest dziś uznaną dziennikarką i pisarką, mieszka w Finlandii) to opowieść o wchodzeniu w dorosłość, gdy wokół szaleje wojna. Czeczenka opisuje dzieciństwo i młodość, które przypadły na lata 1994-2004. Swój dziennik zaczyna jako 9-letnia dziewczynka, kończy jako 19-latka, prezentując własną wizję świata, miłości i dojrzewania z wojnami czeczeńskimi w tle. Fragmenty dzieła Żerebcowej przeczyta w Muzeum Powstania Warszawskiego Andrzej Seweryn.
„Pola przeżyła dwie wojny, które opisała w swoim dzienniku. Wybraliśmy z niego fragmenty i je czytamy. To wzruszająca lektura. I niestety aktualna” – ocenił reżyser Iwan Wyrypajew podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.
„Ważne jest dla nas, żeby pozbyć się pewnego romantyzmu, z jakim podchodzimy do tematów wojny. Wojna to okropna rzecz, straszna. Nie ma w niej nic romantycznego, tak giną ludzie, jest pełno krwi i strachu. Warto czasem posłuchać także o tym, nie tylko o wielkich zwycięstwach” – podkreślił.
Zastępca dyrektora MPW dr Dariusz Gawin: Spektakle teatralne od lat towarzyszą kolejnym obchodom rocznicy wybuchu powstańczego zrywu 1944 r. W tym roku pierwszy raz nie jest wprost o powstaniu warszawskim, ale nasza decyzja wynika z tego, że historia XX wieku, a także ostatnich lat, znaczy się miastami, które cierpiały. Miastami, które dotknęła wojna. Sarajewo, Grozny, Aleppo. Kiedyś taki los spotkał Warszawę.
Jak przypomniał zastępca dyrektora Muzeum dr Dariusz Gawin, spektakle teatralne od lat towarzyszą kolejnym obchodom rocznicy wybuchu powstańczego zrywu 1944 r. „W tym roku pierwszy raz nie jest wprost o powstaniu warszawskim, ale nasza decyzja wynika z tego, że historia XX wieku, a także ostatnich lat, znaczy się miastami, które cierpiały. Miastami, które dotknęła wojna. Sarajewo, Grozny, Aleppo. Kiedyś taki los spotkał Warszawę. W tych miastach nie dokonuje się tylko czynów bohaterskich, nie są wyłącznie widownią wielkiej polityki i wielkich wydarzeń. To także cierpienie zwykłych ludzi, których dosięga wojna. W ten sposób ten spektakl wiąże się z losem Warszawy” – dodał.
Twórcy spektaklu podkreślili, że wychodząc od zapisków o konkretnej wojnie, przedstawienie przemienia się w przypowieść o wojnie i dzieciach, zmuszonych przez dyktaturę okoliczności do przyspieszonego dorastania, zmierzenia się z przemocą, niesprawiedliwością i śmiertelnością.
Wyrypajew zauważył, że wielką wartością spektaklu jest także osoba i kunszt aktorski Andrzeja Seweryna. „Jak nikt panuje nad słowem, rytmem, głosem. To nie jest spektakl, w którym coś się dzieje. Czytamy ten dziennik, a ja – w miarę moich sił – wspomagam lekturę światłem, dźwiękiem, tak, by przesłanie tekstu wybrzmiało” dodał.
„Wyjdźmy ze sfery komfortu i przestańmy udawać, że nas to nie dotyczy” – zachęcają organizatorzy wydarzenia – „Nie ma cudzych wojen i cudzych dzieci, wszystko jest wspólne, nasze. Krzywda dziecka pozostanie krzywdą, niezależnie od miejsca i czasu, w których została wyrządzona. Człowieczeństwa nie określają granice państw” - dodają.
Organizatorzy zaplanowali także spotkanie widowni z twórcami spektaklu, a także autorka dziennika. Szczegóły dotyczące spektaklu, a także programu obchodów 73. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego dostępne są na stronie internetowej Muzeum Powstania Warszawskiego pod adresem www.1944.pl (PAP)
pj/ agz/