Radom upamiętnił Witolda Gombrowicza. W centrum miasta stanęła rzeźba przedstawiająca pisarza. Gombrowicz bywał w Radomiu przy okazji pobytów u brata Jerzego w niedalekiej Wsoli (Mazowieckie). Obecnie w dawnym dworku znajduje się muzeum autora "Ferdydurke".
Prezydent Radomia Radosław Witkowski podkreśla, że rzeźba to materialny ślad związków pisarza z Radomiem. W mieście organizowany jest też Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski, na który zjeżdżają teatry z całego świata. Od dwóch lat w Radomiu przyznawana jest także Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza dla najlepszego debiutu roku.
Postać Witolda Gombrowicza została wykonana według projektu Sławomira Micka, który wygrał ogłoszony przez miasto konkurs architektoniczny. Rzeźba przedstawia pisarza siedzącego przy stoliku z szachami. Naprzeciwko znajduje się wolne miejsce, dla kogoś, kto chciałby przysiąść, by np. zrobić sobie pamiątkową fotografię z pisarzem. Figurę ustawiono na ulicy Żeromskiego. Po przeciwnej stronie znajduje się rzeźba innej znanej postaci związanej z Radomiem - prof. Leszka Kołakowskiego. Przedstawia filozofa siedzącego przy stoliku kawiarnianym.
Witold Gombrowicz bywał w Radomiu przy okazji pobytów w podradomskiej Wsoli w latach 1924-1939. W tej miejscowości - w której obecnie znajduje się muzeum Gombrowicza - mieszkał jego brat Jerzy z żoną Aleksandrą z Pruszaków i córką Tereską.
Witold odpoczywał u nich, przygotowywał się do egzaminów, pisał - m.in. fragmenty powieści "Ferdydurke". Po studiach miał odbyć aplikację adwokacką u zaprzyjaźnionego radomskiego adwokata - Tadeusza Przyłęckiego. Miejscowa palestra, należąca w większości do Stronnictwa Narodowego, odrzuciła jego kandydaturę.
W sierpniu 1939 roku Gombrowicz wybrał się w podróż do Argentyny, gdzie zastał go wybuch II wojny światowej. Przebywał tam do 1963 roku. Wówczas na zaproszenie Fundacji Forda Gombrowicz wyjechał na roczny pobyt do Berlina. Później przeniósł się do Francji, gdzie osiadł na stałe w Vence koło Nicei. Zmarł w 1969 r. (PAP)
autor: Ilona Pecka
ilp/ par/